Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3511

Post autor: wpk »

Adolfą. Ten Mercedes, ta Adolf.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3512

Post autor: Owain »

Zołzanisz. Skąd wiesz, że Twój Mercedes to ten mercedes? Zaglądałeś mu pod brzuch? Może wszyscy popełniają ten sam błąd i powinni traktować nazwę marki po żeńskiemu, w końcu to imię żeńskie, nigdy nie przemianowane na męskie. No chyba, że idzie od zbitki Mercedes - Benz. Ale to już wówczas gender, a tym się brzydzimy.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3513

Post autor: wpk »

Nie należy mnożyć bytów bez potrzeby.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#3514

Post autor: puch24 »

A propos Mercedesa - Benza, to niedawno w Łodzi doopy dali po całości.

Otóż w cętrum chandlowym Galeria Ucka była wystawa starych Mercedesów, Benzów i Mercedesów - Benzów, i wystawiono m.in. starego wyścigowego Benza, ale opis historyczny przy nim był o Mercedesie... :-(
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3515

Post autor: Owain »

Czy ktoś tu się zna na dieslach? :)

Tego Seata co ojcu kupiłem, rocznik 2011, wszystko było oki, ale zawiozłem na przegląd i wymianę filtrów i oleju do kolegi co ma niby najlepsze dwa warsztaty dieslowskie w Rzeszy, no i po tej wymianie zapalać się zaczął kontrolek od świecy żarowej - przy wysokich obrotach. Potem gaśnie, ale znów się zapala. Zajechałem do kolegi ponownie, podpięli pod komputer, nic się nie dzieje niby tylko błąd czujnika. Skasowali, kazali jeździć ale dalej się zapala. Olać to, czy cisnąć kolegę? Wiem, że może to być sam czujnik od turbo ale może też być kilka mniej lub bardziej ważnych rzeczy. Metka? :)

ps. silnik to 1.2 TDI CR 75KM 55KW słabiuchne gówno w sam raz dla emeryta.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Szmelcwageny i inne

#3516

Post autor: gavin »

czemu czujnik od turbo? w zasadzie to jaki niby czujnik? ciśnienia doładowania?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3517

Post autor: Owain »

gavin pisze: 30 maja 2019, 12:43 czemu czujnik od turbo? w zasadzie to jaki niby czujnik? ciśnienia doładowania?
A ja się kurwa znam? :mrgreen:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
tomek_jj
Posty: 290
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3518

Post autor: tomek_jj »

Owain pisze: 30 maja 2019, 12:27 Czy ktoś tu się zna na dieslach? :)

Tego Seata co ojcu kupiłem, rocznik 2011, wszystko było oki, ale zawiozłem na przegląd i wymianę filtrów i oleju do kolegi co ma niby najlepsze dwa warsztaty dieslowskie w Rzeszy, no i po tej wymianie zapalać się zaczął kontrolek od świecy żarowej - przy wysokich obrotach. Potem gaśnie, ale znów się zapala. Zajechałem do kolegi ponownie, podpięli pod komputer, nic się nie dzieje niby tylko błąd czujnika. Skasowali, kazali jeździć ale dalej się zapala. Olać to, czy cisnąć kolegę? Wiem, że może to być sam czujnik od turbo ale może też być kilka mniej lub bardziej ważnych rzeczy. Metka? :)

ps. silnik to 1.2 TDI CR 75KM 55KW słabiuchne gówno w sam raz dla emeryta.
W djezlu co go miałem kontrolka świecy żarowej się zapalała przy kliku różnych zdarzeniach. Na przykład przy uszkodzeniu czujnika pedału hamulca, czy przepaleniu żarówki lamp stop.
Ale to pewnie spece by wiedzieli. Ja osobiście bym tego nie odpuszczał i próbował szukać w sieci
np: https://vwpoloklub.pl/forum/index.php?topic=25616.0
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3519

Post autor: wpk »

Prezes, Ty Metkę o diesla pytasz? W dodatku mikro? No weź...
Tom4sz

Re: Szmelcwageny i inne

#3520

Post autor: Tom4sz »

Ligo pisze: 28 maja 2019, 01:47 Nie znam się, jakoś z rozbitkami nie bylo mi po drodze. Ale Porsche to chyba nie jest, bo za 16 tysi to byłby zderzak, a nie kasacja. To auto z Kanady, czy ze Stanów? Pewnie w Kanadzie wbili mu na tytuł salvage, po przekroczeniu granicy automagicznie się wyczyściło.
Mazda 3 z Kanady. Podobno coś na nią spadło - wymieniona maska, naprawiona chłodnica. Ale olałem, jakoś nie mam ochoty odkryć za jakiś czas, że jeszcze coś było, tylko schowali. No i zdjęć sprzed naprawy nie ma.

Chyba wrócę do koncepcji i30...
ODPOWIEDZ