A co mnie tam car, czy inny kajzer?nordenvind pisze: ↑30 maja 2019, 23:18 Ligo gnój mieliśmy przed wojną a od pańszczyzny uwolnił nas car.
Mówmy o tym, jak udało się stworzyć coś z niczego. Trzy inne systemy, języki, prawa.
Jednak potrafili nasi przodkowie zrobić prawie jednolite, funkcjonujące państwo. Potrafili zbudować z wioski duże miasto z portem, cały okręg przemysłowy nad rzeką Wigołąbką, przemysł motoryzacyjny, nowoczesny przemysł lotniczy etc. Wszystko w 20 lat, a nawet mniej. Ale wtedy im zależało, a byle urzędnik-łapówkarz wiedział, jaka jest kara. No i elity miały inne geny, sorry...