Stream of consciousness

[cz4rnuch]

Pamięć trzeba pielęgnować. Przykład zdzisia. Od 40 minut próbuję sobie przypomnieć miejscówkę w której zjadłem zajebistą pizzę z porchettą. Mapy z gógla aż parują, ale efektu brak

Zdj. bez związku z powyższym.



Dodano po 1 minucie 12 strzałach znikąd:
I drugie. Tak trochę mnie się skojarzyło z wrzutką Sebixa.

[samek]

A Ty co, Matka Teresa uciśnionych forumów? Jaja se robimy, jak pomarańczowa alternatywa z komuchów

O ja gupi. No fakt. Bawcie się dobrze.

[puch24]

cz4rnuch,
mnie to zdjęcie ze znakiem ograniczenia prędkości przypomniało historyjkę, którą opowiadał nam instruktor na kursie na prawo jazdy.

Otóż gdzieś tam ekipa drogowców miała rozpocząć roboty drogowe, jakieś naprawy. Przyjechali na miejsce barakowozem i oczywiście na dobry początek zaczęli obalać odpowiednie litry. W pewnym momencie jednak przypomnieli sobie, że mieli oznakować miejsce robót, żeby nie było wypadku. Postawili jakieś tam płotki, znaki robót drogowych, i mieli postawić ograniczenie prędkości. Ale, czy mieli za mocno w czubie i nie mogli znaleźć odpowiedniego znaku, czy też faktycznie nie mieli takiego znaku, nie znaleźli właściwego, znaleźli natomiast zakaz wjazdu pojazdów o masie przekraczającej 7,5 tony. Białą farbą czy kredą zamalowali "t" i postawili ograniczenie prędkości do... 7,5 km/h.

[wpk]

Woytek, teraz możesz wrzucać na N.

No nie, tak się nie godzi.
To byłaby prowokacja.
Istny Sebestian z Ciebie.
Jak już napisałem, mogę wrzucić oryginał, a potem Ty swoje.
A gdy spytają z góry, gdzie prawa autorskie moje, odpowiem: - Nie wiem. Czyż jestem stróżem zdjęcia mego?

PS Bo Jasiek jest obrońcą krzyża.

[Owain]

Woytek, teraz możesz wrzucać na N.

No nie, tak się nie godzi.
To byłaby prowokacja.
Istny Sebestian z Ciebie.
Jak już napisałem, mogę wrzucić oryginał, a potem Ty swoje.
A gdy spytają z góry, gdzie prawa autorskie moje, odpowiem: - Nie wiem. Czyż jestem stróżem zdjęcia mego?

PS Bo Jasiek jest obrońcą krzyża.

No przecie żartowałem Ale z dance macabre z siódmej pieczęci spasowało się m.z. doskonale
A Jasiek... Jasiek miał być Yodą i Buddą, miałem już się do Niego na nauki keep calmu zapisywać to tu chyba trochę obrażalska pannica Ale nie mogę na Jaśka złego słowa powiedzieć, bo podarował mi niegdyś zgrzewkę piw regionalnych. Co prawda złośliwie w kartonowym nosidełku widząc, że rzęsiście pada (więc kartonik rozmókł i dwa rozbiłem), ale liczą się intencje i cztery wypite. Tak więc, zdrowie Jaśka!

[wpk]

No nie... Piwa rozbił, bo mu karton rozmókł... Co za niezguła...

Dodano po 1 minucie 31 strzałach znikąd:
PS Na N. to nie byłby żaden dance macabre, ino zwykły sztafaż...

[cz4rnuch]

Opakowanie biodegradowalne. Wielki plus za dbanie o dobro naszej Matki Ziemi.

[wpk]

A, to zwracam honor.
A szkła pewnie dla fakirów?

[Metanoia]

[wpk]

No pięknie, droga Pani Sołtys vel Makowa Panienko, pięknie.