Places
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Places
Jeden z kolegów, w momencie gdy składaliśmy maszt i wchodziliśmy do kanału, wychodził z kabiny i mówił "no, tak to ja mogę żeglować!"
Re: Places
Ze złożonym masztem po Niegocinie i okolicach pływaliśmy wtedy całą dobę, taka flauta była... 

- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Places
Mam pytanie do Ojca Dyrektora Woyciecha. Czy motto nasze francuskie również dotyczy podążania w sensie płynięcia? Bo począwszy od ahabów, poprzez różne inne marynistyczne opowiastki i skojarzenia, to możemy udawać forum żeglarskie 

Sowy nie są tym, czym się wydają...
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Places
No pięknie... się rozmarzyłemnordenvind pisze: ↑13 cze 2019, 16:28 Ja tam wolę sam pociagac za sznurki, czterodniowy dniowy wypad we trzech...
![]()
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
Ale tłum...
Prezes, brawężysz.

Prezes, brawężysz.
Re: Places
żeglowanie na silniku po kanale w takim tłumie ssie. Żeby chociaż na pagajach...
Ale teraz ludzie już nie wiedzą, co to pagaj.
Z ojcem na pagaju i linie "burłaczyliśmy" Kanałem Tałckim i pozostałymi z Tałt aż na Jagodne. I potem z powrotem. Wtedy 1/100 łódka miała silnik.
Tyle, że wtedy dało się burłaczyć. Brzegiem kanału biegła dobrze wydeptana ścieżka.
Byłem tam w zeszłym roku (na silniku
). Ścieżki nie ma, burłaczyć się nie da.
Ale teraz ludzie już nie wiedzą, co to pagaj.
Z ojcem na pagaju i linie "burłaczyliśmy" Kanałem Tałckim i pozostałymi z Tałt aż na Jagodne. I potem z powrotem. Wtedy 1/100 łódka miała silnik.
Tyle, że wtedy dało się burłaczyć. Brzegiem kanału biegła dobrze wydeptana ścieżka.
Byłem tam w zeszłym roku (na silniku

- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Places
A w ogóle to Giżycko Świebodzinem Mazur:

