Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#3681

Post autor: puch24 »

Problem jest w tym, że przepis Art 45. 2 mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;"

Przepis mówi wyraźnie o telefonie. Można więc podczas jazdy korzystać z trzymanego w ręku tabletu, mikrofonu CB radio, aparatu fotograficznego, wibratora, suszarki do włosów, miksera, pistoletu, miecza świetlnego, termosu, patelni, itd. Nie wolno tylko z telefonu.
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#3682

Post autor: Ligo »

No właśnie, to jest krótkowzroczność polskich prawodawców. Co im inni napiszą, to klepną.

U nas w regułach coraz większej ilości stanów jest wyraźnie powiedziane: urządzenia elektroniczne.
Tak więc, nawet aparat jest zakazany. No i jak teraz mam focić, kiedy już masowo instalują przy drogach kamery na słupach? Ale przemyślałem sprawę, bo mam przecież FM2. Łapie się na elektroniczne, czy nie?
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#3683

Post autor: puch24 »

W sumie odrobinkę elektroniki ma...
Może lepiej F albo F2 z plain pentaprism finder - tam zero elektroniki. ;-)
Albo Zorkij 4K czy Zenit B (bo Zenit E już ma światłomierz selenowy, więc się łapie).

A co do prawodawców, to masz niestety rację. Nasz sejm uchwala coraz większe, kompletnie nieprzemyślane buble prawne, zupełnie bez przewidywania ich konsekwencji. Tak na potrzebę chwili.
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#3684

Post autor: Ligo »

Czyli, co by nie mówić, Cejrowski ma rację - "Wszyscy won!"
Wystarczy już biernych, miernych, byle wiernych. Pasibrzuchów przy korycie. I to z Waszych pieniędzy, bo już szczęściem nie z moich.

Co do elektroniki, to wybacz, ale wolę focić Nikonem FM2 bez baterii, jak Zenitem E, z którym miałem kiedyś nieprzyjemność.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#3685

Post autor: puch24 »

Ale chodzi o to, że FM2, nawet bez baterii, jest urządzeniem elektronicznym. Zenit E, bez baterii, też jest urządzeniem elektronicznym, bo ma światłomierz selenowy. Musisz kupić Zenita B. ;-)

Zenit to jest ogólnie jedna duża nieprzyjemność.
Choć kiedyś sprawiał mi przyjemność. Nawet pożyczony Zenit E z Heliosem 44-2 i Pentaconem 3,5/30 (dawniej Lydith Meyera). Potem już własny Zenit TTL i Zenit 12S Fotosnajper.
Ale potem mi przeszło.
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#3686

Post autor: Ligo »

Ogłoszenia parafialne:

Kupie Zenita B!!

Albo Nikona F2.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3687

Post autor: Owain »

Następny 'genialny' tirowiec: https://slask.onet.pl/czestochowa-tir-j ... dy/93nkme2

Ja ostatnio bardzo często kursuję A4 do Krk, czy sam czy wieziony przez żonę. Niby tiry mają zakaz wyprzedzania się na autostradzie, co jest zupełnie przez nich olewane. No i jak taki jedzie 110 i wyprzedza takiego co ma 90 to się robi ładny zatorek. Zwłaszcza, że manewry często zaczynają niezależnie jak tam widzą w lusterku, no bo najwyżej ktoś mu się w dupę wbije, bez specjalnej krzywdy.
Oczywiście nie sugeruję, że tirowcy to świnie czy niedouczeni kierowcy, pewnie są lepsi niż większość, ale jednak trochę w dupie mają innych użytkowników drogi. Oczywiście winą są też tylko dwujezdniowe autostrady miast trzyjezdniowych co najmniej.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#3688

Post autor: wpk »

To całe A4 jest, w porównaniu np. z A1, "autostradą dla maluchów" vel "0.67 autostrady", czyli po prostu ponurym żartem.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#3689

Post autor: Owain »

Inna rzecz, że Polacy nie potrafią jeździć po autostradach czy drogach w ogóle. Generalnie kierowców podzielić można na bojących dupy i niepotrafiących jeździć niedzielnych kierowców lub przestraszone niewiasty, co nie tyle że wolno co nieumiejętnie, nie patrzą w lusterka, nie wiedzą kiedy zmienić pas, boją się takiej zmiany itd. oraz tych z lepszymi furami, co to muszą napierdalać 180 km/h, mrygać światłami i objeżdżać prawym pasem. Na zachodzie, jak jest korek na autostradzie czy po prostu jak ze względu na zatłoczenie ruch idzie wolniej, wszyscy jada grzecznie i płynnie. U nas musi być slalom, jazda na zderzaku i zajeżdżanie.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
cybulski

Re: Szmelcwageny i inne

#3690

Post autor: cybulski »

Ligo pisze: 15 cze 2019, 02:36 Ogłoszenia parafialne:

Kupie Zenita B!!

Albo Nikona F2.

Jak wrócę z wojaży to zerknę co tam mam w garażu ale mojee to już dawno nie działające i myszy zjadły migawkę

Dodano po 1 minucie 53 strzałach znikąd:
A tirowcy to ogólnie świnie są. Zawsze wyjeżdża przed maską mi jak wyprzedzają a mają zakaz na lewym pasie chyba.

Dodano po 37 strzałach znikąd:
Kiedyś kurwa strzelę takiemu w oponę bo mnie to już wkurwiac zaczyna :)
ODPOWIEDZ