Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kiedyś wujo chciał mnie na wsi nauczyć jeździć i wsadził na jawkę 20.
Wbiłem się w róg między chlewem a stodołą.
I skończył się kurs nauki.
Wbiłem się w róg między chlewem a stodołą.
I skończył się kurs nauki.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Przepraszam, ale chyba kurwa wypierdalam.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
nie obserwuje jej na bieżąco, ale zajebiszcza babka i to jak pokazuje seksualnośćcybulski pisze: ↑15 cze 2019, 22:26 i takie np foty zrobić jak ellen von unwerth w ostatnim albumie https://www.google.com/search?q=ellen+v ... 60&bih=560
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ten album widziałem 2 lata temu w Paryżu w księgarni Taschena gdy była premiera.
Dodano po 52 strzałach znikąd:
Jak dotąd nie ma chyba jesxze małego formatu.
Dodano po 52 strzałach znikąd:
Jak dotąd nie ma chyba jesxze małego formatu.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Bież Duży !
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Opalanie się bierne, typu smażenie na leżaku, jest nie tylko męczące, ale i nudne... Dlatego ostatnio wolę opalanie czynne - też męczące przy 65 stopniach Celsjusza, ale efekty mogą być, poza spaloną, podlegającą nowotworom skórą - w końcu na coś trzeba umrzeć - też pozytywne.
No więc wczoraj i dziś opalałem się bawiąc PEXem i inną hydrauliką, i, zamiast angażować Leszeczka, osobiście zainstalowałem dodatkowy bęben Hozelocka w ogródku z podtarasowym podłączeniem oraz dodatkowy kran przy studni do napełniania konewek, no i - co najważniejsze - prysznic do schładzania ciał rozpalonych...
Tedy zazdroście mi wiewiórki i żuczki, jako i ja Wam zazdroszczę rzeczy Waszych.
No więc wczoraj i dziś opalałem się bawiąc PEXem i inną hydrauliką, i, zamiast angażować Leszeczka, osobiście zainstalowałem dodatkowy bęben Hozelocka w ogródku z podtarasowym podłączeniem oraz dodatkowy kran przy studni do napełniania konewek, no i - co najważniejsze - prysznic do schładzania ciał rozpalonych...
Tedy zazdroście mi wiewiórki i żuczki, jako i ja Wam zazdroszczę rzeczy Waszych.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Gratuluję. My skleiliśmy Chierowskiego.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wow! Wolno zasiadać?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wow! Czy za te 24h będzie fotka nagiej Uli w Chierowskim?