Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Chyba musisz przeczytać to, co Prezes poleca w top ten tego.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Co ja polecam gdzie? Na sertralinie i karbamazepinie mam słabe kojarzenie 
Biedny cz4rny, to gdzie Ty jesteś, w Santiago de Chile? Bo już się zgubiłem... a o co oni tam się bijom?
Dodano po 5 minutach 40 strzałach znikąd:
Aaa. Że szkoła życia i przetrwania? No tak. Ale tam bardziej jest instrukcja jak zrobić pułapkę na kurę z wielkiego kamienia.
Biedny cz4rny, to gdzie Ty jesteś, w Santiago de Chile? Bo już się zgubiłem... a o co oni tam się bijom?
Dodano po 5 minutach 40 strzałach znikąd:
Aaa. Że szkoła życia i przetrwania? No tak. Ale tam bardziej jest instrukcja jak zrobić pułapkę na kurę z wielkiego kamienia.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No to można aproxymować, np. pułapkę na demonstranta z kości kurczaka.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Podobno zaczęło się od podniesienia cen za metro.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Prezes, a Sertralina to pan pikuś, nie zwalaj na nią... 
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To jakie są sroższe piguły, Milordzie?
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jest ich trochę, Sir.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ależ nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
Jednak mógłbyś zapodać ze trzy sprawdzone, po których ciekawie się dzieje.
Jednak mógłbyś zapodać ze trzy sprawdzone, po których ciekawie się dzieje.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wszelkie, zwłaszcza przedawkowane, antydepresanty. W Stanach ludzie siedzieli i siedzą za morderstwa popełnione w takim stanie, bo przez pewien czas lekarze przepisywali Zoloft i Prozac jak witaminki, a ludzie łykali je jak cukierki.
Oglądałem program dokumentalny o tym.
Oglądałem program dokumentalny o tym.
-
cz4rnuch
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Punta Arenas, ale tu wkurwia ich to samo co w Santiago czyli ceny i el presidente. Prezydenta nie znam (na chujalach piszą, że złodziej i faszysta), ale ceny tu faktycznie jak w Paryżu.Owain pisze:...Biedny cz4rny, to gdzie Ty jesteś, w Santiago de Chile? Bo już się zgubiłem... a o co oni tam się bijom?.