
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Staram się uważać, ale mieszkamy pod samą plaza italia więc jest dość gorąco. Wczoraj było ostrzej. Jak wychodziliśmy z hotelu to się śmieliśmy, że te zamieszki wyglądają bardziej jak jakiś piknik, ale ledwie nam się udało wrócić wieczorem do hotelu, bo akurat tu się przeniosła rozróba. Trochę się nawet cieszę, że dziś mamy lot powrotny 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To znaczy, że naprawdę grubo.
Lećcie nisko i powoli.
Lećcie nisko i powoli.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Powrotny z nocowankiem w Barcelonie 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Marcin, ale pomachasz nam, gdy będziesz nad Wigołąbką?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jak będę siedział przy oknie to tak.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tylko zadzwoń wcześniej, żebyśmy w domu byli.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jelenia noga, sowie pióro!