Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)

[Owain]

Jaack, ech - rozmawialiśmy dziś na ten temat, ale nic innego nie ciśnie mi się na usta jak 'banda kretynów'. Przeintelektualizowane, grafomańskie fiutki nie umiejące czytać nawet ze zrozumieniem :>

[wpk]

Tymczasem dopisano następny komentarz...

[Owain]

Cóż uogólniam, ale co tam wejdę to jakiś taki mądry. Albo dorabianie ideologii na siłę albo pouczanie z pozycji Gustawa Holoubka.

[Owain]

Nie Jaack. Facet nie miał nic do powiedzenia, nie poczytał dalej, chciał ino się wymądrzyć co widzi, nie zadawszy sobie trudu. O takich mawia się, że stracili okazję, by siedzieć cicho.

[wpk]

To jestes jak ten no... Don Kichot

Owszem. Doskonale wiem, że walczę w wiatrakami - dano mi to już niejednokrotnie do zrozumienia, i to nie bez gróźb.
I w końcu skutecznie zniechęcono - wrzucam tam cokolwiek coraz rzadziej.

PS Teraz muszę 135/1.8 wyrzucić, bo krzywy... E, nie muszę - Prezes wyprostował!

[Owain]

Bolek, a powiedz "rebus"...

[wpk]

A nie tjaktoj przepadkiem?

[Owain]

Jeszcze tak bym podsumował Nikoniarzy, a obserwuję to jako regułę:

Koleś wrzuca zdjęcie. Wrzuca na N., więc uważa, że jest fantastyczne, choć wrzuca od niechcenia, że niby taki tam pstryk. I ślini się pół dnia nerwowo zerkając na telefon, czy kto oceni. A tam już czekają zblazowane ahaby, co czują się wywołanymi do tablicy, czy raczej powołanymi do oceny profesorami sztuk pięknych. I im się nie może podobać, z zasady. Bo może myślą, że ów 'śmiałek' łaknie krytyki, a jak nie to przynajmniej krytyką swą pokażą, że się znają. Ale ów nerwowo zerkający w telefon w kolejce w Tesco artysta przecież nie czeka na ocenę, tylko na achy i ochy, których przeca nigdy nie ma. Więc on się z tymi "konstruktywnymi" ocenami nie zgadza. Dwa trzy posty i awantura, wyzwiska, każdy z każdym, jak w tym saloonie z westernu. Tak jest na Nikoniarzach od zawsze.

[wpk]

A nie tjaktoj przepadkiem?

Tak jest Kumotrze Szyszkowniku... melduje ze juz poprawilem Paluch sie omsknal na klawiaturze. Pomyleczka taka

No!
Ujsus.
Albo Zetoj!

PS Prezes! Aleście dziś zajadli. Ja się śmieję, bo wieczór mi zrobili, a "Wy jacyś tacy... Toż to przecież grzech!"

[wpk]

Oj, Jacek... Ile ja tam takich "dyskusji" pod moimi zdjęciami przeżyłem... Dlatego teraz mało kto je komentuje.