
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sugeruję rozróżnianie żyjących wg pewnych poglądów/opcji od tych, którzy o to walczą 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Chory Was tu bacznie obserwuje. Tak przy okazji - coście Aptekarzowi zrobili?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja nic. Mam alibi - byłem wtedy chory.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pewnego dnia chciałem wcześniej wyjść z fabryki i zasymulowałem że jestem chyba przeziębiony więc zerwałem się w ciągu dnia.
Następnego dnia dowiedziałem się w fabryce, iż 5 osób nie przyszło bo ich wczoraj zaraziłem .....
Następnego dnia dowiedziałem się w fabryce, iż 5 osób nie przyszło bo ich wczoraj zaraziłem .....
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Aptekarz chyba znów sobie sam coś zrobił - wiesz, te opary laudanum w połączeniu z fenidonem i zakwasem.
Ale Bogdan, obserwujesz... i milczysz.
Może byś tak częściej zechciał się odezwać, a tym bardziej zdjęcia jakieś wrzucił?
Brakuje mi ich.
Nawet niechby to forma protestu była na naszą... miałkość?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
hehe, niech sie pedaly babrza w gownie byleby nie chlastaly go dookola:) i mowily: ale fajna zabawa, nie?
rozwalilo mnie jak ejpl podczas konferecji zaprezentowal emotikon gowienka i gawiedz sie cieszyla:)
rozwalilo mnie jak ejpl podczas konferecji zaprezentowal emotikon gowienka i gawiedz sie cieszyla:)
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Co to jest ejpl?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
taki moj skrot, zeby ejpl szybko nie wygooglowalo 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No i wszystko jasne!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No trochę jednak mylisz pojęcia Petro. W tej przenośni nie chodzi im o to, by mówić, że włosy są złe, tylko że łysi są ok. A trzeba to mówić, bo łysych nie biją, łysych nie spotyka ostracyzm. A plastikowe fallusy, lateksy? No cóż, jest to pewna hermetyczna subkultura mająca swoje tradycje, jak my, gothci, tyż się przebieraliśmy 

Sowy nie są tym, czym się wydają...