Do tego właśnie dążyłem.puch24 pisze:myślę, że ta lampa ma GN (LP) z grubsza ok. 30 (m) przy zoomie 35 mm. Czyli dupy nie urywa.
Dywagacje o zakupie A7
Re: Dywagacje o zakupie A7
Re: Dywagacje o zakupie A7
Niestety, producenci lamp dymają nas teraz. Zwyczajowo (choć oczywiście nie zawsze) GN (LP) w metrach dla ogniskowej 35 mm umieszczano (i nadal umieszcza się) w nazwie modelu, np. 28 czy 280 oznaczało GN 28. Ale potem zaczęli ze sobą konkurować na GN i podawać ją dla długiego końca zooma lampy. Niektóre lampy mają zoom do 180 czy nawet 200 mm, co daje zupełnie szalone GN rzędu 55-60 (m) i więcej, tyle, że po przezoomowaniu do 35 mm okazuje się, że to GN 28-30 (m). Tak na przykład teraz nazywa swoje lampy Metz. Kiedyś był to np. CT-32 i było wiadomo o co chodzi. A teraz kupujemy lampę, która nazywa się cośtam 50, i wydaje się, że jest nie wiadomo jaka mocna, a okazuje się, że tak naprawdę, to stare 28, 30, czy 32.
Re: Dywagacje o zakupie A7
Eeee. Metz 54mz4i ma kopa jak ta lala...
Re: Dywagacje o zakupie A7
No, ma 54 kopy przy tych swoich 180 mm. A przy 35 mm ma ze 32 kopy jak każda inna... 

Re: Dywagacje o zakupie A7
Zawsze to dwa konie więcej.
Czyli temat lamp z grubsza wyjaśniony.
Teraz skupmy się na wynalazku pt. Sony FE 85mm f/1.8. Trzebaby go porównać, na razie w teorii z czymś podobnym, np. Canonem EF 85mm f/1.8. Sony odrobinę większy, ale lżejszy od Canona. Obrazek może być trochę lepszy, bo Canon ma już swoje lata. Ale nie sądzę, by wiele.
Ceny z jednego źródła: Canon $369, Sony $598. Canona zapnie się na EF/EF-S/EF-M, albo na FE. Sony - bez wyboru. Odsprzedać Canona będzie zdecydowanie łatwiej. Na razie do Sony nic mnie nie przekonuje.

Czyli temat lamp z grubsza wyjaśniony.
Teraz skupmy się na wynalazku pt. Sony FE 85mm f/1.8. Trzebaby go porównać, na razie w teorii z czymś podobnym, np. Canonem EF 85mm f/1.8. Sony odrobinę większy, ale lżejszy od Canona. Obrazek może być trochę lepszy, bo Canon ma już swoje lata. Ale nie sądzę, by wiele.
Ceny z jednego źródła: Canon $369, Sony $598. Canona zapnie się na EF/EF-S/EF-M, albo na FE. Sony - bez wyboru. Odsprzedać Canona będzie zdecydowanie łatwiej. Na razie do Sony nic mnie nie przekonuje.
Re: Dywagacje o zakupie A7
No, niestety, choć piszą, że to tani obiektyw, to nie jest taki tani.
Z drugiej strony, cały czas powinniśmy pamiętać, że te stare obiektywy (takie, jak Canon 1,8/85) powstały 20 czy nawet 30 lat temu. Na nowych matrycach 36 czy 42 MP one mogą się po prostu "nie wyrabiać na zakrętach". Stąd te różne nowe obiektywy, np. 1,8/50 które mają po 9-10 soczewek i wagę i rozmiary i cenę dawnego 1,2/85...
Z drugiej strony, cały czas powinniśmy pamiętać, że te stare obiektywy (takie, jak Canon 1,8/85) powstały 20 czy nawet 30 lat temu. Na nowych matrycach 36 czy 42 MP one mogą się po prostu "nie wyrabiać na zakrętach". Stąd te różne nowe obiektywy, np. 1,8/50 które mają po 9-10 soczewek i wagę i rozmiary i cenę dawnego 1,2/85...
Re: Dywagacje o zakupie A7
Ano właśnie... taka ściema...Methanoia pisze:34...
Mam niefirmowego chińskiego lapiszona do Nikona, zewnętrznie imitacja Sabiny 900, funkcjonalnie zupełnie nie. LP (GN) podana we wstępie do instrukcji to 42 (m) dla 35 mm. Co jest ściemą zupełną, bo w tabelce dla 35 mm jest zaledwie... 29 (m)! A 42, owszem, osiąga, ale przy 105 mm. Lampa ma zoom aż do 180 mm, i przy takim ustawieniu osiąga oszałamiające LP 52 (m). Czyli wszystko to ściema.
Przy zakupach np. na Allegro czy ebay trzeba uważać, bo sprzedawcy bezkrytycznie przepisują te bzdury z instrukcji czy materiałów reklamowych, i można się naciąć.
Re: Dywagacje o zakupie A7
Słuchajcie, mam prośbę i pytanie. Jakiś czas temu pisałem, że mam problem z instalacją bezpłatnego DxO, który owszem instaluje się, ale potem nie daje się uruchomić. Ktoś podpowiedział mi, co zrobić, ale tego nie zrobiłem, zapomniałem, a teraz już uciekło. Czy mogę prosić o powtórkę?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Dywagacje o zakupie A7
Chłopy, skupta się na jednym, sprawdzonym programie, i trzymajta się go, bo zdjęć na dyskach przybywa i życie coraz bardziej przecieka między nimi, a Wam wciąż się wydaje, że ten czy inny darmowy soft uczyni z Waszych zdjęć arcydzieła...
Tymczasem one już nimi są.
(Jeśli, oczywiście, faktycznie są arcydziełami. Bo jeśli nie, to i najdroższy soft nie pomoże.)
---
Minęło sześć strzałów znikąd...
Wczoraj przyjechał do mnie Planar Loksia.
Z cyfrowe.pl (czyli od fomaga - właściciela Nikoniarzy), bo mieli dobrą cenę.
Deklarowana dostępność 1-2 dni w praktyce zmieniła się w tydzień.
Ale mi się nie spieszyło, bo moje "upalcowane" A7II od zeszłego poniedziałku ma w CSI niezmienny status "naprawa usterki"...
Brawo oni.
Sprawdziłem, obiektyw jest w pudełku, ma osłonę przeciwsłoneczną, a pierścienie obracają się z typową dla współczesnych Zeissów lekko nadmierną łatwością.
I jest zeissowy UV T*, bo był w promocji za złotówkę.
No.
I wciąż mogę zwrócić.
Tymczasem one już nimi są.
(Jeśli, oczywiście, faktycznie są arcydziełami. Bo jeśli nie, to i najdroższy soft nie pomoże.)
---
Minęło sześć strzałów znikąd...
Wczoraj przyjechał do mnie Planar Loksia.
Z cyfrowe.pl (czyli od fomaga - właściciela Nikoniarzy), bo mieli dobrą cenę.
Deklarowana dostępność 1-2 dni w praktyce zmieniła się w tydzień.
Ale mi się nie spieszyło, bo moje "upalcowane" A7II od zeszłego poniedziałku ma w CSI niezmienny status "naprawa usterki"...
Brawo oni.
Sprawdziłem, obiektyw jest w pudełku, ma osłonę przeciwsłoneczną, a pierścienie obracają się z typową dla współczesnych Zeissów lekko nadmierną łatwością.
I jest zeissowy UV T*, bo był w promocji za złotówkę.
No.
I wciąż mogę zwrócić.