Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
zasiać ziarno niepewności....
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Owain - czemu masz tam w opisie "...twon"? Tak ma być, czy to czechosłowacki błąd?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Hehe. Moje oczy i klawiatura. Again. :] Ale czemu mam w opisie "bo ony som gupie"? A może nie zmianiać twan? Może zasiejemy ziarno nieprawilności?
Trzeba spać... spać...

Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Plastic is fantastic!
Nie lubię takich wymuskanych i wycudowanych zdjęć studyjnych typu glamour. Doceniam rzemiosło fotografa, ale... jakoś to do mnie zupełnie nie przemawia, wolę nieostry a ciekawy pstryk np. z ulicy...
Nie lubię takich wymuskanych i wycudowanych zdjęć studyjnych typu glamour. Doceniam rzemiosło fotografa, ale... jakoś to do mnie zupełnie nie przemawia, wolę nieostry a ciekawy pstryk np. z ulicy...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A ja doceniam. Gość ma cel, stara się, zaczynał od a6000, nie jest wydumany, ma swoją wizję... czy plastikową? I tak ja bardziej patrzę na te jego baby niż na jakość foty... i się zastanawiam, może jakbym był młodszy i chudszy, też bym został portrecistą



Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
co tu dużo mówić, ładne ma usta i wyszła cholernie przekonywująco.... 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Napisałem: też doceniam, ale nie zachwycam się.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Mam podobnie. Fajnie, że się stara, ale jak na mój gust, musi opanować światło.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Powiedziałbym raczej: młoda, ładna kobieta.
