Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A może jesteś harcerzem?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie jestem, nie byłem i nie będę. Ja w mundurze?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wczoraj łach, mundur dziś!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Mieszkam (i Pietrek chyba jeszcze też) na nowoczesnym osiedlu, pełnym młodych ludzi, niedaleko miasteczka studenckiego. Osiedle jest monitorowane, oczywiście są wideofony. Ale nie przeszkadza to dostawaniu się ludziom postronnym. W zeszłym roku pamiętam, zaszedł jakiś mały żul lat ze 40 ale zniszczony, pytać o kasę, że głodny. Żona zrobiła mu kanapki z kiełbasą i poszedł. Nad mieszkaniem mam komórkę lokatorską. Schody z klatki, ogrzewany przedsionek i pięć komórek. Dzień po nakarmieniu żula idąc do komórki zastałem tam małe pobojowisko, pety, butelkę i rozjebane, ale nie zjedzone nasze kanapki. Incydent się nie powtórzył, do przedwczoraj, kiedy znów tuż pod drzwiami mojej komórki puszka po piwie, 5 petów, jakieś plasticzane opakowania, okruszki. No chuj, zimno idzie, co będę robił problem. Ale dziś idę ładować akumulator do komórki i po otwarciu drzwi przedsionka aż mnie cofnęło. Cała posadzka zasikana a na środku wielka, okropnie śmierdząca kupa.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
pix or it didn't happen 


Dodano po 15 minutach 30 strzałach znikąd:



Dodano po 15 minutach 30 strzałach znikąd:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurwa. Czemu od rana ptaki tak głośno latają za oknem? 

Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jaskrawy przelot ptactwa,
Ciążący niczym kufer,
Pachnący womitacją
I piekący w dupę.
Ciążący niczym kufer,
Pachnący womitacją
I piekący w dupę.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tupot białych mew o pokład pusty,
Choć w nocy śniły się krągłe biusty,
Dziś zbudził głowy ból kurewski,
Takie to są skutki chlania nalewki.
Choć w nocy śniły się krągłe biusty,
Dziś zbudził głowy ból kurewski,
Takie to są skutki chlania nalewki.
Sowy nie są tym, czym się wydają...