Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
tomfoot

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1181

Post autor: tomfoot »

Bom Panasa bronił. Nie ukrywam, ze przede wszystkim dlatego, ze ma przepiękną dziewczynę, której robi mega super fotografie :-)
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1182

Post autor: cz4rnuch »

Zauważyłeś (wupekaiksie)? Jedynie co mi się ciśnie na usta to:
Ma nowa Asa - Ty mama. Tyla duża tyla plama.
Ja ma sambo-mambo. Mambo, Ja ma banana? I mama bulu-bulu.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1183

Post autor: wpk »

- Bunga, bunga! - odpowiedział Wojtek, zupełnie nie mając przekonania, że słusznie.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1184

Post autor: cz4rnuch »

My Nigga.
tomfoot

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1185

Post autor: tomfoot »

Ligo, a swoją drogą jaki Ty masz nick na cb?
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1186

Post autor: Ligo »

Taki sam. Ale ja tam mało co pisałem, bo nie znam się na współczesnej fotografii ślubnej.
tomfoot

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1187

Post autor: tomfoot »

:-)
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1188

Post autor: rbit9n »

Owain pisze:Ale po co? Dla Ciebie fotografia to hobby, religia, życie, chemia, wizja. Dla mnie przystanek, zabawa, okazja do spotkania fajnych ludzi i nauczenie się robienia lepszych pamiątek :) Jedź drogą swoją, ja pojadę swoją :)
niby tak, ale teraz kręcisz się w koło, próbując złapać własny ogon, znaczy coraz to lepsze, jak Ci się wydaje, szkło, tudzież body, i nic z tego raczej nie wynika. widzisz, jak sobie kupisz młotek i dłuto, każde za dwa patole, to nie staniesz się o tak Michałem Aniołem i Dawida to Ty raczej nie wydłubiesz.
a co do spotykania ludzi, to dwa razy proponowałem. także tego.

Edyta dodaje, że to raczej filozofia slow photography, w której aparat nie jest potrzebny. liczy się obraz, albo nawet jego prewizualizacja.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1189

Post autor: puch24 »

wpk pisze:Sam jesteś @.
Kuźwa, nie załapałem... :-D
Przeczytałem "Sam jesteś 'at' ".
Załapałem przy drugim czytaniu... :-(
Zboczenie zawodowe. Nigdy nie nazywam tego małpą, bo muszę ad nauseam uczyć, że to 'at'. :-D
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1190

Post autor: puch24 »

Wracając do fotografii glamour, dziś na FB znalazłem komentarz do takiego wypacykowanego zdjęcia (oczywiście, z całym szacunkiem dla kolegów, parających się taką fotografią, i robiących dobre zdjęcia glamour):
"Szpachlarz płakał, jak szpachlował". ;-)
ODPOWIEDZ