puch24 pisze:Bo wiesz, podobno TAMTA firma to TV robiła kiedyś...
TA firma od lodówek teraz jest chyba największym producentem TV na świecie
Suponujesz, że TAMTA firma zajmie się lodówkami? Chociaż w zasadzie czemu nie?
Zdaje się, że niektórzy na tym forum powinni zacząć się bać.
Samsung robi dobre lodówki i zna się na nich.
Sony nie zna się na lodówkach i obawiam się, że efekt mógłby być fatalny.
Natomiast obserwując poczynania Sony mam wrażenie, że firma jutro wzięłaby się za uprawę pietruszki albo produkcję rakiet kosmicznych, gdyby przewidywała doraźny zysk, nie oglądając się na wizerunek, możliwości, i dalekosiężne perspektywy.
U nas w ekipie firmowej, od pewnej zaszłości przyjęło się mylić, pralkę zwąc lodówką a lodówkę pralką.
W związku z tym liczymy na Samsunga, że zacznie produkować pralkolodówki.
Albo lodówkopralki.
Sony tym bardziej.
Cóż, Samsung produkuje też pralki. Może czas na połączenie ze sobą tych urządzeń?
Choć u Boscha kiedyś tłumaczyli mi, dlaczego oni nie produkują np. pralko-suszarek, tylko jednak oddzielne urządzenia. Może te same przyczyny powodują, że nie chcą połączyć pralki z lodówką? I kuchenką? Bo w sumie pewnie ludzie, mieszkający w małych mieszkankach, chętnie kupiliby takie all-in-one. I jeszcze żeby zdjęcia robiło i dało się w tym TV oglądać. Choć...:
Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD i mówi:
- Poproszę ten telewizor.
Sprzedawca mówi:
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi wkurzona.
Na drugi dzień przychodzi w peruce:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona.
Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
- Skąd pan wie, że jestem blondynką?
- Bo to mikrofalówka.
Nihil novi sub sole...
Busko, lata osiemdziesiąte, szumne otwarcie sklepu AGD-RTV po remoncie, towar na półkach.
Ludzie chodzą, podziwiają, starsze małżeństwo do sprzedawcy:
- Panie, ten telewizor to kolorowy czy czarnobiały? - wskazując na mikrofalówkę.
No dobra, ale wtedy u nas kuchenka mikrofalowa była nieznaną nowością. A małżeństwo starsze, jak sam mówisz.
A mentalna blondynka zawsze będzie mentalną blondynką...
Ponieważ od wczoraj (i nie tylko) jestem tu obrażany, wyzywany od grubasów, małofiutkowców, blaszanych ekshibicjonistów - stwierdziłem, że nadszedł czas, by opuścić to pożałowania godne towarzystwo, tym bardziej, że zaproponowano mi funkcję moderatora na pewnym żółtym forum.
Owain pisze:Ponieważ od wczoraj (i nie tylko) jestem tu obrażany, wyzywany od grubasów, małofiutkowców, blaszanych ekshibicjonistów - stwierdziłem, że nadszedł czas, by opuścić to pożałowania godne towarzystwo, tym bardziej, że zaproponowano mi funkcję moderatora na pewnym żółtym forum.
Zapomniałeś dodać, że niektórzy jednak docenili (po czasie) twoje dobre rady. Odkąd się dowiedziałem, że masz czarnego Olka też inaczej na Ciebie patrzę. Dla murzynów nie ma taryfy ulgowej.
PS Trzeba na Nikoniarzy jakoś inaczej wołać, bo mi się żółte forum z WZW niefajnie kojarzy. Może nikoniarze?