
Przygody Pilota Pirxa
- wpk
- wpkx
- Posty: 38980
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Przygody Pilota Pirxa
Prezes, Ty się po prostu uczysz życia od podstaw. 

Re: Przygody Pilota Pirxa
Point!
Re: Przygody Pilota Pirxa
Niby wielbiciele kotów a bronią biedakowi zabawek
Ja kiedyś dostałem na miesiąc takiego diabła z całym małpim gajem, który zajmował pół salonu. Ponoć nigdy nie używał więc tak na wszelki wypadek przywieźli, ale u dobrego człowieka jakim jest Marcioszek biedak odżył i cały czas po tym śmigał. Ale pazurki tępić i tak wolał na jednym obrazie przez co niestety trza było go na nowo oprawić i trochę przyciąć (obraz nie kota).

Re: Przygody Pilota Pirxa
He, he, nie, nie bronią, tylko po prostu na różne domki, legowiska, zabawki i drapaki dla kota można wydać fortunę, a on to i tak oleje i będzie siedział w kartonowym pudle po jakiejś paczce.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38980
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Przygody Pilota Pirxa
Albo nawet oleje dosłownie.
Re: Przygody Pilota Pirxa
Tak, to był obraz olejny.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38980
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Przygody Pilota Pirxa
Urine on canvas?
Re: Przygody Pilota Pirxa
Szpony only.
Re: Przygody Pilota Pirxa
widzę cz4rnuszek myślę Arrarat 5, czeba w końcu kupić .
Re: Przygody Pilota Pirxa
A tak. Już nawet nie pamiętam jak to smakui. Z goszkom czoko i papryczką.