Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No, jakbyśmy wymyślili jakiś napęd, zdolny rozpędzić nas do prędkości światła, to może ktoś by nawet doleciał...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale pamiętaj, że przy prędkości przyświetlnej na pokładzie czas płynie o wiele wolniej.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A jeśli nie Psioniczni lecz Pisoniczni?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Iesos, Maja, tam też?!?!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pisoniczni nie używają aparatów fotograficznych. Pisoniczni używają sfarfony.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ba! Może nawet jakiś arjanit bosostopy tam grupieje. 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja bym chciał pogadać.
Świadomość, że gdzieś ktoś jest, ale nie idzie się z nim skontaktować, jest raczej przygnębiająca.
Świadomość, że gdzieś ktoś jest, ale nie idzie się z nim skontaktować, jest raczej przygnębiająca.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Śpiewał nieboszczyk Pietrzak (gdy jeszcze żył):
Za trzydzieści parę milionów lat, jak dobrze pójdzie...
Za trzydzieści parę milionów lat, jak dobrze pójdzie...
- danz1ger
- Posty: 5964
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
jusz nie szyje? to on był krawcem?
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Bogusław, dla mnie niektórzy, mimo wcześniejszego uwielbienia, stają się nieboszczykami za życia. 
