Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16811

Post autor: zdyboo »

puch24 pisze: 12 sty 2020, 18:34Ale koty też potrafią okazywać czułość i zainteresowanie.
Zwłaszcza jak robię sobie żarcie w kuchni. Odwiedziłem kiedyś kolegę i chwilę u niego mieszkałem. Miał trzy koty i wziął jeszcze czwartego bo jego właściciel wyjechał na miesiąc. Ten czwarty przybył jak ja już byłem, zatem dla niego byłem człowiek od zawsze mieszkającym tam. Do tego był bardzo młody, jakieś 3 miesiące OIDP. Jako jedyny przyłaził mi poleżeć na klacie i pomruczeć. Koty kumpla miały na mnie wyjebane tak bardzo jak tylko mogły. Jedyny ich kontakt ze mną był tylko wtedy jak skakały po mnie podczas nocnych gonitw. Za to jak wracałem pierwszy do domu i robiłem sobie jakieś żarło w kuchni, to nagle zaczynało się ocieranie, miauczenie i generalnie okazywanie atencji. Oczywiście wszystko się kończyło jak okazywało się, że nic do żarcia ode mnie nie dostaną.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16812

Post autor: no_gravity_Carlos »

bo koty jak poganie, dzikie, tylko wora napchac:)
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16813

Post autor: zdyboo »

Nawiązując do wydarzeń z piątku w bloku naprzeciwko.
Nikt nie umarł, jak się obawiałem, ale tyle w sumie dobrych wiadomości.
Wszystkie służby zostały wezwane przez sąsiadów do starszego małżeństwa, które nie było widziane od kilku dni. Małżeństwo ma syna dorosłego, ale niestety niepełnosprawnego umysłowo. Zajmowali się nim póki sił starczyło. Potem niestety został oddany do pod opiekę stałą. Sami słabowali na zdrowiu do tego stopnia, że nie byli w stanie wyjść przez kilka dni z domu czy nawet podobno wstać z łóżka, a na próby sąsiadów nie odpowiadali. Ci ostatni obawiając się najgorszego zatelefonowali pod 112. Strażacy wchodzili przez okno, bo drzwi wejściowe były podwójne i nie wiedzieli co zastaną za pierwszymi. Małżeństwo zostało zabrane do szpitala.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4221
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16814

Post autor: poor »

Mrozny dzien, Panie Pulkowniku
Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16815

Post autor: wpk »

zdyboo pisze: 13 sty 2020, 20:24 Nawiązując do wydarzeń z piątku w bloku naprzeciwko.
Nikt nie umarł, jak się obawiałem, ale tyle w sumie dobrych wiadomości.
Wszystkie służby zostały wezwane przez sąsiadów do starszego małżeństwa, które nie było widziane od kilku dni. Małżeństwo ma syna dorosłego, ale niestety niepełnosprawnego umysłowo. Zajmowali się nim póki sił starczyło. Potem niestety został oddany do pod opiekę stałą. Sami słabowali na zdrowiu do tego stopnia, że nie byli w stanie wyjść przez kilka dni z domu czy nawet podobno wstać z łóżka, a na próby sąsiadów nie odpowiadali. Ci ostatni obawiając się najgorszego zatelefonowali pod 112. Strażacy wchodzili przez okno, bo drzwi wejściowe były podwójne i nie wiedzieli co zastaną za pierwszymi. Małżeństwo zostało zabrane do szpitala.
Zajebiście... Dobrze, że jak za dawnych czasów istnieją sąsiedzi, skoro niekoniecznie są pielęgniarki środowiskowe czy inna opieka ze strony państwa+. :\
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16816

Post autor: puch24 »

O, kurczę! :-(

Dodano po 28 strzałach znikąd:
poor pisze: 13 sty 2020, 21:13 Mrozny dzien, Panie Pulkowniku
Obrazek
Jak gdzie...
cybulski

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16817

Post autor: cybulski »

Zajebiście... Dobrze, że jak za dawnych czasów istnieją sąsiedzi, skoro niekoniecznie są pielęgniarki środowiskowe czy inna opieka ze strony państwa+. :\
Ze strony państwa jest bez-pieka i zus
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16818

Post autor: puch24 »

To niestety prawda.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16819

Post autor: no_gravity_Carlos »

i teisci z wrazliwym serduszkiem, sorry ate lisci:)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#16820

Post autor: wpk »

- Rzekł adwentysta dnia żadnego.
ODPOWIEDZ