Les choses de la vie

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Les choses de la vie

#1851

Post autor: Gdama »

Ze sztuką współczesną wieczny problem.
Może to trochę pomoże:
https://wyborcza.pl/1,112588,10287125,D ... snej_.html

Pozwolę sobie też zacytować wypowiedź kolegi, z którą się zgadzam
zdyboo pisze: 16 sty 2020, 18:41 ...
I sam nie rozumiem tego naśmiewania się czy protekcjonalnego traktowania innej estetyki. Chyba każdy tak ma, że pewne rzeczy do niego nie trafiają czy zwyczajnie nie podobają się, to jest normalne, sam tak mam. Natomiast jeżeli nikt nie nakazuje mi uwielbienia dla czegoś, to najczęściej przechodzę koło tego obojętnie. Jeżeli ktoś, mimo wszystko domaga się mojego zdania to powiem, że nie podoba mi się/ nie rozumiem/ nie umiem zwerbalizować swoich uczuć. W życiu nie przyszłoby mi krytykować, a już na pewno czynić tego w chamski sposób. Nie należy mylić szczerości z chamstwem.
puch24

Re: Les choses de la vie

#1852

Post autor: puch24 »

Magda, zgadzam się z Tobą i Tomkiem, ale też są granice żartu i/lub żenady.
Ale przeważnie nie czepiam się.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5952
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Les choses de la vie

#1853

Post autor: danz1ger »

Gdama pisze: 16 sty 2020, 21:32 Dzięki, mały Duńczyk wszedł był w dobrym momencie ;)

Tym razem w Horsens Kunstmuseum było sporo fajnych rzeczy.
A pan Erik A. Frandsen to uznany artysta. Zdaje się lekcje brał u samego Conika 8-)


Obrazek
(U.T.,1986)
kiedy pracowałem w construction wywoziłem takie dzieła sztuki na wysypisko miejskie tonami, i trzeba było za zostawienie tej sztuki płacić. chyba dzisiaj nie zasnę. jestem barbażyńcą :shock:
Shoot First, Ask Questions Later.
nordenvind

Re: Les choses de la vie

#1854

Post autor: nordenvind »

Gdama pisze: 16 sty 2020, 21:32 Dzięki, mały Duńczyk wszedł był w dobrym momencie ;)

Tym razem w Horsens Kunstmuseum było sporo fajnych rzeczy.
A pan Erik A. Frandsen to uznany artysta. Zdaje się lekcje brał u samego Conika 8-)


Obrazek
(U.T.,1986)
W Horsens to podziwiałem tylko dworzec kolejowy przez okno pociągu do Randers.
Coś mnie po... pierdoliło i wybrałem się w taką dziwną podróż....
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Les choses de la vie

#1855

Post autor: Gdama »

Ten dworzec nawet całkiem ładny.
Ja w tym roku byłam głównie w Rønde, trochę w Aarhus. Tam wszędzie podobnie ;)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Les choses de la vie

#1856

Post autor: Owain »

Zgadzam się i z Pedrem i z Magdą. Znaczy, nie ma co krytykować, nawet jak rzekoma sztuka jest żałosna. Prawdziwa sztuka obroni się sama. Tego nauczył mnie mój góró ścierzki rzyciowej - samek.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Les choses de la vie

#1857

Post autor: wpk »

Ech, samek... Gdie Wy tiepier'? Kto Wam cełujet palcy…?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Les choses de la vie

#1858

Post autor: Owain »

Samek jest ponad obrażanie. Obrażanie kiedyś podpełzło pod dom samka, ale uciekło z podkulonym ogonem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Les choses de la vie

#1859

Post autor: wpk »

Wyskoczył nań z flaszką i rozchylił kożuch?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Les choses de la vie

#1860

Post autor: wpk »

Ja sobie właśnie dla ćwiczeń wrzuciłem enty landszaft na Nikoniarzy.
ODPOWIEDZ