Stream of consciousness
- wpk
- wpkx
- Posty: 38958
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Ale pewnie musiał potem nacierać kolana opodeldokiem...
Re: Stream of consciousness
A może od razu zawinął się w mokre prześcieradło...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9557
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: RE: Re: Stream of consciousness
jak się jedzie z Ukrainy na Podole, to się akuratnie w Palestynie skręca do mojego kumpla.puch24 pisze:W okolicach Uci (na pn i wsch) jest Szczecin, ale też Moskwa, Ukraina, Podole...madebyzosiek pisze:Znaczy się w moich rejonach, wioska Paryż, gmina Pokój, opolskierbit9n pisze:e, mnie się tylko śniło, że byłem w Paryżu.
Można sobie popodróżować i szpanować...
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Stream of consciousness
Tam obok jest jeszcze Wołyń. i Maciejów.
Re: Stream of consciousness
Jak lord, to może nie, ale całkiem przyjemnie.Grzegorz pisze:Może i gówno wort ale jedziesz nim jak lordOwain pisze:Fiat i Ford gówno wort...
A propos - nie chce ktoś Forda na wakacje? Mieści wszystko co potrzeba i nawet nie trzeba układać. Ma trochę ponad 200 koni i zasuwa, jak mały samochodzik. Cztery litry pojemności, więc o spalanie proszę mnie nie pytać. Poza tym kochane auto i będzie chodzić przez następne 200 tysięcy mil.


- wpk
- wpkx
- Posty: 38958
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Eee... 200 kM z 4 litrów to niedużo, czyli dobrze, bo niewyżyłowane i nieuturbione. A pali pewnie mniej niż mój.
Jednak wolałbym Twoje Volvo.
Jednak wolałbym Twoje Volvo.

Re: Stream of consciousness
No, tak, 200 koni z 4 litrów. To tak jak moja Panda - 50 koni z litra...
(a dokładnie 54 z 1,1)
Czyli wszystko się zgadza!
Tyle, że to moje G w mieście zimą pali 8,5/100
Licząc w ten sposób, ten Ford powinien palić 34 litry na 100...

Czyli wszystko się zgadza!

Tyle, że to moje G w mieście zimą pali 8,5/100

Licząc w ten sposób, ten Ford powinien palić 34 litry na 100...

- wpk
- wpkx
- Posty: 38958
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Mój 5.4 l, 386 kM, spalił przez 100000 km średnio 11.4 l/100 km.
Benzyny oczywiście.
Benzyny oczywiście.
Re: Stream of consciousness
No to już są parametry. Spalanie ekonomiczne, tyle koni.
Dasz się kiedyś przejechać, chociaż na jedynce?
Chociaż to pewnie awtamat.
Dam Ci się pobawić moimi batisami.
Ale tylko w manualu
Dasz się kiedyś przejechać, chociaż na jedynce?

Chociaż to pewnie awtamat.
Dam Ci się pobawić moimi batisami.
Ale tylko w manualu

Re: Stream of consciousness
Propozycja ciekawa. Ja bym się skusił. 

Niewyżyłowane i dobrze. Mocy wystarcza, bo to nie wyścigówka. Ze spalaniem jednak nie bardzo, pali więcej, niż Twój. Swoje robi masa własna na poziomie 2,5 tony, wszystkie te napędy, reduktory itd. Po mieście około 17l, na trasie schodzi do 12l. Za to zimą jeździ, jakby zimy nie było. Półmetrowe zaspy nie są żadnym problemem, tak jak oblodzone podjazdy.wpk pisze:Eee... 200 kM z 4 litrów to niedużo, czyli dobrze, bo niewyżyłowane i nieuturbione. A pali pewnie mniej niż mój.