Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17761

Post autor: wpk »

:mrgreen:
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17762

Post autor: gavin »

Obrazek
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17763

Post autor: Gdama »

Owain pisze: 02 mar 2020, 14:49 Pierwszy dzień w robocie - po 20 miesiącach. Aua.
Nie byłeś ani trochę stęskniony?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17764

Post autor: Owain »

Gdama pisze: 03 mar 2020, 12:46
Owain pisze: 02 mar 2020, 14:49 Pierwszy dzień w robocie - po 20 miesiącach. Aua.
Nie byłeś ani trochę stęskniony?
Ani trochę.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17765

Post autor: wpk »

gavin pisze: 03 mar 2020, 12:24 Obrazek
Patrzę po raz kolejny - niechże mi ktoś sprawiedliwy wyjaśni, proszę - chodzi o zgon w Republice Czadu, czy o stwierdzenie, że to czadowa wiadomość?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17766

Post autor: Owain »

A my się z somsiadem znów nie możemy spotkać. Ja się boję jego wirusa, więc nie pójdę do niego, on do mnie z kotem nie przyjdzie, bo się boi, czy jego kot nie zarazi się wirusem kociej białaczki. Nosz kurwa, a to domofon, a to koza, a to kręgosłup, a to foch. Życie ciężkie jest.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17767

Post autor: wpk »

Jaki somsiad, taki foch - nie dziwi nic...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9553
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17768

Post autor: rbit9n »

Owain pisze:A my się z somsiadem znów nie możemy spotkać. Ja się boję jego wirusa, więc nie pójdę do niego, on do mnie z kotem nie przyjdzie, bo się boi, czy jego kot nie zarazi się wirusem kociej białaczki. Nosz kurwa, a to domofon, a to koza, a to kręgosłup, a to foch. Życie ciężkie jest.
ej, napisałem Ci parę lat temu nazad, że ja mam wolny czas w sobotę po 10PM, to mi nie wierzyłeś. ale już nie aktualne, bo obecnie o tej porze przechodzę na standby.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17769

Post autor: wpk »

When the night has come
And the land is dark
And the moon is the only light we see
No I won't be afraid
No I won't be afraid
Just as long as you stand, standby me

And darling, darling standby me
Oh, now, now, standby me
Standby me, standby me
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#17770

Post autor: vid3 »

... maseczki i żele antybakteryjne nie pomogą nam w walce z koronawirusem, bo tylko modlitwa może ochronić ludzi.

Niektórym myśli o seksie łeb rozpierdalają.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/ko ... tdCXkC_5dY
ODPOWIEDZ