Les choses de la vie
Re: Les choses de la vie
Jeśli na górze, to wtedy woda musi się lać. Dana woda podlegająca ciśnieniu, napotykając na otwór czyli szczelynę, wypływa. Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb.
No chyba, że robota prywatna. Po francusku trawaj priwe. To zmienia postać rzeczy.
No chyba, że robota prywatna. Po francusku trawaj priwe. To zmienia postać rzeczy.
Re: Les choses de la vie
To była taka scenka kabaretowa do śmichu, bo wszyscy teraz lubią się pośmiać. Ale było i koniec. A teraz jak ktoś się zacznie śmiać, ten dostanie w ryj.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Les choses de la vie
A jak dostanie to już może? Przez łzy?
Re: Les choses de la vie
Alternatywne zakończenie: "... bo wszystkie co i raz lubiem sie pośmiać..."
Niestety, moją dzisiejszą chose de la vie jest PITolenie. Zawsze zostawiam to na najostatniejszą chwilę. I nie umiem się tego oduczyć.
Niestety, moją dzisiejszą chose de la vie jest PITolenie. Zawsze zostawiam to na najostatniejszą chwilę. I nie umiem się tego oduczyć.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Les choses de la vie
Dnia pierwszego maja deszczyk pada równo - raz spadnie na papier, drugi raz na gówno...
Ale u mnie słońce, chmurki, wiatr - deszczu nie ma.
Ale u mnie słońce, chmurki, wiatr - deszczu nie ma.
Re: Les choses de la vie
U mnie tak samo. Nie pada. Czasem świeci. Ale ciągle piździ jak w TPI. 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Les choses de la vie
W sumie to nie wiem, czemu w TPI miałoby piździć bardziej, niż w TBU - to tylko 16 km.
Re: Les choses de la vie
Ktoś tu pisał wcześniej, że jak piździ, to musowo w TPI. Pewnie o te literki chodziło. W TBU to... co to ja miałem nie powiedzieć i ugryźć się w język? 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Les choses de la vie
No powiedz, powiedz, ale nie gryź się bo będziesz bełkotał. 

Re: Les choses de la vie
Buuuuu!