
Dzik
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Dzik
Niestety historia Dzika kończy się smutno. Pół roku trafił do kochającej rodziny, dwójka dzieci, pełna opieka weterynaryjna, w przyszłym roku mieli przeprowadzać się do domu. Wczoraj wyrwał się spomiędzy nóg, gdy sąsiadka ich odwiedzała i choć normalnie niechętnie spacerował na takim mrozie, poleciał do innego psa, niestety przez ulicę, po której właśnie jechał samochód. Zginął na miejscu 

Sowy nie są tym, czym się wydają...