Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5983
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21931

Post autor: danz1ger »

jak byłem w podstawówce nie chodziłem do knajp, z resztą nie trzeba było. zaczepiali na ulicy i pytali skąd jesteś i trzeba było szybko wyczaić co powiedzieć. tam gdzie mieszkałem chodzili przeważnie słabosilne, z którymi się znałem za szkoły albo z widzenia, więc miałem spokój. ale jak się im napatoczył ktoś z Oruni czy Wrzeszcza to wpierdol był, chyba, że znaleźli wspólnych znajomych.
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21932

Post autor: Owain »

U mnie od 4 rano mocny ból gardła, dreszcze, mega osłabienie i temp 37,2. Z roboty kazali wypierdalać na zdalną i dzwonić o test. Ale gdzie? Jedni mówią, że do rodzinnego (nie idzie się dodzwonić za chuja), inni że do sanepidu (też się nie dodzwonisz), albo rejestrować się samemu do testowania drive tru (tam 58 w kolejce oczekujących na rozmowę). Co robić? Czekać? Może to tylko zapalonko gardła? :)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21933

Post autor: cz4rnuch »

W tej chwili chyba jedyna szansa to władować się na chama jak przyjadą po kogoś innego.

Obrazek
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21934

Post autor: gavin »

Owajn trzym się brachu i nie dawaj koroniaku.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21935

Post autor: aisoglaM »

Ołejn, mierz gorączkę co godzinę. Dzwoń do rodzinnego w pierwszej kolejności. Trzym się.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21936

Post autor: wpk »

Owain pisze: 20 paź 2020, 13:41 U mnie od 4 rano mocny ból gardła, dreszcze, mega osłabienie i temp 37,2. Z roboty kazali wypierdalać na zdalną i dzwonić o test. Ale gdzie? Jedni mówią, że do rodzinnego (nie idzie się dodzwonić za chuja), inni że do sanepidu (też się nie dodzwonisz), albo rejestrować się samemu do testowania drive tru (tam 58 w kolejce oczekujących na rozmowę). Co robić? Czekać? Może to tylko zapalonko gardła? :)
To ani chybi po tej "zupie".
Pan się nie przejmuje.
Tymczasem jeździć, obserwować.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21937

Post autor: aisoglaM »

wpk pisze: 20 paź 2020, 15:02
Owain pisze: 20 paź 2020, 13:41 U mnie od 4 rano mocny ból gardła, dreszcze, mega osłabienie i temp 37,2. Z roboty kazali wypierdalać na zdalną i dzwonić o test. Ale gdzie? Jedni mówią, że do rodzinnego (nie idzie się dodzwonić za chuja), inni że do sanepidu (też się nie dodzwonisz), albo rejestrować się samemu do testowania drive tru (tam 58 w kolejce oczekujących na rozmowę). Co robić? Czekać? Może to tylko zapalonko gardła? :)
To ani chybi po tej "zupie".
Pan się nie przejmuje.
Tymczasem jeździć, obserwować.
Albo może zdarł gardło wyjąc po nocach gotyckie pieśni?
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21938

Post autor: abishai »

Owain, zajeb z laczka koroniaczka!!
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21939

Post autor: nordenvind »

Przeczekaj pierwsze symptomy Owi, 37,2C mieści się bardziej w kategorii błędu pomiarowego/statystycznego :mrgreen:
Wymazobus jak dzisiaj usłyszałem w radyjko dojeżdża do pacjenta do 10 dni !
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21940

Post autor: wpk »

Słuchajcie, to może by tak własnym sumptem jakiś psioniczny wymazobus ufundować?
ODPOWIEDZ