Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I czy Zenek będzie śpiewał do końca.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jakoś dziwnie jestem pewien, że tym wypadku nie będzie Zenka do końca, a cała kadra oficerska się bez problemu uratuje.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tomek a wiesz może jak odwołać to spotkanie z urzędnikiem online?. Nigdzie znaleźć nie mogę. Mama już zapisana, więc podpisu nam nie potrzeba.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale że co? Mama nie ma się w co ubrać przed milionami słuchaczy?
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale PZ może się jeszcze do czegoś przydać, więc może nie odwołuj.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja bym nie odwoływał, bo zaraz okaże się, że do skierowania czy recepty jednak będzie potrzebny.
W tych mejlach, które dostałem jest adres emila: pz-pomoc@coi.gov.pl
Może napisz, że odwołujesz, ale ja bym nie odwoływał.
Dodano po 49 minutach 16 strzałach znikąd:
Zablokowałem sobie dostęp do konta bankowego. Jakaś zaćma umysłowa, trzy razy złe hasło i SMS, że mam się skontaktować z bankiem.
Telefonuję na infolinię, nawet mnie szybko połączyło, ale nie przeszedłem pomyślnie weryfikacji, na któreś pytanie złą odpowiedź dałem. Zatem wizyta w oddziale banku. Trudno.
Telefonuję raz drugi, tym razem dłużej czekałem, ale pan mi powiedział, że od dziś akurat mają opcję samodzielnego odzyskania hasła i poszło, bo o łatwiejsze rzeczy pytali.
W tych mejlach, które dostałem jest adres emila: pz-pomoc@coi.gov.pl
Może napisz, że odwołujesz, ale ja bym nie odwoływał.
Dodano po 49 minutach 16 strzałach znikąd:
Zablokowałem sobie dostęp do konta bankowego. Jakaś zaćma umysłowa, trzy razy złe hasło i SMS, że mam się skontaktować z bankiem.
Telefonuję na infolinię, nawet mnie szybko połączyło, ale nie przeszedłem pomyślnie weryfikacji, na któreś pytanie złą odpowiedź dałem. Zatem wizyta w oddziale banku. Trudno.
Telefonuję raz drugi, tym razem dłużej czekałem, ale pan mi powiedział, że od dziś akurat mają opcję samodzielnego odzyskania hasła i poszło, bo o łatwiejsze rzeczy pytali.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Byłam dziś w Orange, bo Mamie się telefon zepsuł i chciałam reklamować. Okazało się, że to ładowarka :d
Nie znoszę takich sytuacji, że wychodzi jak na dłoni jak bardzo tępa jestem w te klocki
Nie znoszę takich sytuacji, że wychodzi jak na dłoni jak bardzo tępa jestem w te klocki

- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt: