Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2501

Post autor: cz4rnuch »

Z tego co mi wiadomo to zwierze o którym wspomniałeś da się oszukać jedynie rąsią lub dwoma kawałkami słoniny umieszczonymi między żeberkami kaloryfera. Ale tylko rąsia nie wymaga dodatkowych nakładów pieniężnych. O tych maszynkach to nawet kiedyś słyszałem, ale chyba nie jest to zbyt praktyczne. Targać to ze sobą do pracy, na nocny seans kinowy, w gości, na plażę itd? Za dużo zachodu.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9609
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2502

Post autor: rbit9n »

no to my pożartowały, ale teraz przetłumacz takiemu zgredowi jak ja, co to tam napisałeś.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2503

Post autor: cz4rnuch »

O generation kciuk, basówce czy o tej słoninie? A co do zgredyzmu to z tego co pamiętam jesteśmy chyba na podobnym etapie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39040
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2504

Post autor: wpk »

Bo widzisz, Nigga, nasz Pierre Richard Modest jest zgredem z wyboru. To jego misja.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9609
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2505

Post autor: rbit9n »

cz4rnuch pisze:O generation kciuk, basówce czy o tej słoninie? A co do zgredyzmu to z tego co pamiętam jesteśmy chyba na podobnym etapie.
cz4rnuch pisze:
rbit9n pisze:...już mają. ale z drugiej strony, po co im to?...
Do slapowania po messengerowskiej klawirze.
o tym. co robio czym po czym.
wpk pisze:Bo widzisz, Nigga, nasz Pierre Richard Modest jest zgredem z wyboru. To jego misja.
o wypraszam sobie, po tyrkole jadę kupić sobie fidget spinner. bo "już szron na głowie (roztopił się od tych upałów), już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj." mimo, że już lipiec niemalże.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2506

Post autor: cz4rnuch »

Aaa. Chodziło mi po prostu o jednokciukowanie po fejsbuczym kibordzie. Technika znana już najstarszym bassmanom.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9609
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2507

Post autor: rbit9n »

a no widzisz. ja tam preferuję ślizganie po powierzchni życia.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 6040
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2508

Post autor: danz1ger »

znaczy głaskanie po dupie?
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9609
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2509

Post autor: rbit9n »

trę mą grubą dupą o tretuą, jak powiedział Sofronow.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Tom4sz

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2510

Post autor: Tom4sz »

Owain pisze:Pięknie.

Ja natomiast załamuję ręce (nie po raz pierwszy) nad lokalnym pseudodziennikarstwem. Niestety jest tak, że wiele osób w Rzeszowie, raczej tych kiepsko wykształconych albo posiadających mocno wioskowe korzenie mawia: My były, my zrobiły, my pojechały na sklepy. Jak widać z poniższego linku, Barszcz Sosnowskiego wyrósł nie w strefie ekonomicznej Dworzysko, ale "na Strefie". Kurwa mać, pani dziennikarz powtarza - co prawda - po pani sportowiec, ale Marta kończyła tą samą podstawówkę, liceum i uczelnię co ja, a na dodatek ma doktorat. No i na strefie. Ponadto pani dziennikarz mogłaby się wysilić i skoczyć te 5 km i zrobić jakieś ludzkie zdjęcia a nie korzystać z kiepskich zdjęć z komórki zrobionych przez Martę N.

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... zysku.html
Coraz częściej słyszę, że ktoś jedzie na Chorwację albo na Czechy. A ostatnio w Antyradiu, którego dość często słucham, emitowana jest reklama jakiejś wyższej szkoły lansu i baunsu, uważającej się chyba za młodzieżową, bo w pewnym momencie pada takie stwierdzenie: "...to wbijaj ze mną na wyższą szkołę...". Szkoła. Wyższa. Jprdl.
ODPOWIEDZ