Stream of consciousness
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9572
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Stream of consciousness
Że ma jedną nóżkę bardziej od drugiej...wpk pisze: Sebastian! Czym się różni australopitek?!

Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Stream of consciousness
I kto był w przewadze na Podkarpaciu?Owain pisze:Znam się niby na amerykańskich misjach kosmicznych a kiedyś na różnicach w czaszkach australopiteka, pitekantropa i neandertalczyka.
- danz1ger
- Posty: 5986
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Stream of consciousness
czyli jak mówią Hamburgery jesteś "Jack of all trades, master of none."puch24 pisze:A to tak jak ja. Jestem technicznym humanistą i w gruncie rzeczy jestem w rozkroku pomiędzy tymi dziedzinami, przez co znam się na wszystkim, i na niczym dobrze.Mogłoby to być moje błogosławieństwo, gdybym umiał to przekuć na życiowy sukces. Niestety, nie umiem, i dlatego jest to moje przekleństwo, bo z rozkroku coraz bardziej robi się szpagat.
Shoot First, Ask Questions Later.
Re: Stream of consciousness
Jest to smutna konstatacja. 

Re: Stream of consciousness
Optyczne donoszą o dwóch nowych ciekawostkach:
Meyer Optik Görlitz zapowiada pojawienie się w 2018 roku obiektywu Primagon 2,8/24. Ma mieć siedem soczewek, w tym jedną asferyczną, i kosztować, bagatela, 5000 euronów (sic!). Myślę, że chyba komuś się coś pomyliło o jedno zero. 500 euronów to już drogo za taki obiektyw...
Canon, natomiast, pokazał przebąkiwany już od jakiegoś czasu stabilizowany makroobiektyw do systemu EF-S (czyli swoje APS-C), 2,8/35, z wbudowaną pierścieniową lampą oświetlającą. Obiektyw daje ostre obrazy od 3 cm (trochę blisko), a lampa ma dwie części (prawą i lewą), o indywidualnie regulowanej mocy. W sumie bardzo ciekawy pomysł, w pewnym stopniu zastępuje dodatkową lampę pierścieniową.
Natomiast taka ogniskowa budzi moje wątpliwości, bo wymusza pracę z bardzo niewielkiej odległości. Może i dobre dla numizmatyków czy filatelistów, ale "robaszki" raczej będą uciekały.
Meyer Optik Görlitz zapowiada pojawienie się w 2018 roku obiektywu Primagon 2,8/24. Ma mieć siedem soczewek, w tym jedną asferyczną, i kosztować, bagatela, 5000 euronów (sic!). Myślę, że chyba komuś się coś pomyliło o jedno zero. 500 euronów to już drogo za taki obiektyw...
Canon, natomiast, pokazał przebąkiwany już od jakiegoś czasu stabilizowany makroobiektyw do systemu EF-S (czyli swoje APS-C), 2,8/35, z wbudowaną pierścieniową lampą oświetlającą. Obiektyw daje ostre obrazy od 3 cm (trochę blisko), a lampa ma dwie części (prawą i lewą), o indywidualnie regulowanej mocy. W sumie bardzo ciekawy pomysł, w pewnym stopniu zastępuje dodatkową lampę pierścieniową.
Natomiast taka ogniskowa budzi moje wątpliwości, bo wymusza pracę z bardzo niewielkiej odległości. Może i dobre dla numizmatyków czy filatelistów, ale "robaszki" raczej będą uciekały.
Re: Stream of consciousness
Na "kropelkę" je.puch24 pisze: ale "robaszki" raczej będą uciekały.

Re: Stream of consciousness
"Schizofrenicy nie są ani głupi nie są też z całą pewnością prości . Ukierunkowują oni siłę swojego umysłu na zrozumienie. Skumulowana zdolność abstrakcyjnego myślenia powoduje refleksje odrywające umysł od rzeczywistości, jak medytacja, hipnoza czy podróże astralne. Stąd nieumiejętność faktycznej twórczości czegoś namacalnego, formułowania zrozumiałych idei, myśli i genialnych odkryć. Na pewnym poziomie gdy myśli są aksjomatami, mamy do wyboru je przyjąć bez potwierdzenia i dowodu tak jak to robią najbogatsi lub je drążyć, co wybierają schizofrenicy docierając do refleksji niemożliwych do zwerbalizowania. Genialność idei którym brakuje słów jest ów trudnością w zrozumieniu schizofreników. Ci którym udało się ukuć z nich terminy, teorie czy obrazy to nazwiska, które już przytaczałem, wybitne postacie w historie świata, które wpłynęły na jego kształt. "puch24 pisze:A to tak jak ja. Jestem technicznym humanistą i w gruncie rzeczy jestem w rozkroku pomiędzy tymi dziedzinami, przez co znam się na wszystkim, i na niczym dobrze.Mogłoby to być moje błogosławieństwo, gdybym umiał to przekuć na życiowy sukces. Niestety, nie umiem, i dlatego jest to moje przekleństwo, bo z rozkroku coraz bardziej robi się szpagat.
zacytowałam z http://piotrkielski.aserwer.pl/artykul-4677.html
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9572
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Stream of consciousness
ludziska z Cro-Magnon.Ligo pisze:I kto był w przewadze na Podkarpaciu?Owain pisze:Znam się niby na amerykańskich misjach kosmicznych a kiedyś na różnicach w czaszkach australopiteka, pitekantropa i neandertalczyka.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!