Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38838
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3241

Post autor: wpk »

Ale przecież planujesz wymianę na lepszy model?
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3242

Post autor: zdyboo »

Planować to sobie mogę. Obawiam się, że nie dożyję czasu wszczepów rodem z cyberpunka.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38838
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3243

Post autor: wpk »

No to daj pocałować dziewczynie. :)
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3244

Post autor: zdyboo »

Jeszcze urok jaki rzuci. Samo zaczęło boleć, samo przestanie.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9456
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3245

Post autor: rbit9n »

samo nie przestanie, ale pocieszę, że doktór Piasecki i doktór Glinka, każdy ból uleczą.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8595
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3246

Post autor: vid3 »

Babcia mówiła, że okłady z ziemi wszystko leczą.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38838
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3247

Post autor: wpk »

Tomeku, chyba za często masz do czynienia z czarownicami.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8595
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3248

Post autor: vid3 »

Czas jednak wymusza zmiany.
Ziemia co raz droższa.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38838
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3249

Post autor: wpk »

Ale ta zwykła do kwiatków czy torf?
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3250

Post autor: gavin »

Miałem kiedyś tak samo tylko, że inaczej. Źle stanąłem na schodach i trochę mnie kolano bolało. No ale prognoza była więc pojechałem na dechę. Ładna piątka weszła, ślizgi po długości jeziora. Jeszcze się rozwiało i zrobił się niezły chop (czytaj czop). No i jak mi się nóżka omskła na desce to tak jebło o fale, że potem 6 miesięcy kulałem, ale pływanie fajne.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2021, 20:11 przez gavin, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ