z.Jazdy
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
A ja mam w roweru aż 8 biegów - o 1 więcej niż w samochodu... Jak żyć bez blatów i kaset?
Re: z.Jazdy
no to do finału przechodzą:
FC-M6000-3 40-30-22
FC-M6000-3 48-36-26
FC-M6000-2 38-28
70 80 90 100
38x11 27.81 31.79 35.76 39.73
40x11 29.35 33.54 37.73 41.92
48x11 35.15 40.17 45.19 50.21
w sumie pomiędzy 38 a 40 nie ma jakiejś wielkiej różnicy, napęd 2x jakoś mnie pociąga
FC-M6000-3 40-30-22
FC-M6000-3 48-36-26
FC-M6000-2 38-28
70 80 90 100
38x11 27.81 31.79 35.76 39.73
40x11 29.35 33.54 37.73 41.92
48x11 35.15 40.17 45.19 50.21
w sumie pomiędzy 38 a 40 nie ma jakiejś wielkiej różnicy, napęd 2x jakoś mnie pociąga

- danz1ger
- Posty: 5943
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Chyba wolę blanty.
Re: z.Jazdy
Nie masz biegu do tyłu w rowerze i nie wiem co masz w swojej klasie SS, ale w rowerze masz sekwencyjną przekładnię w sumie. Lepiej jednak nich Ci się nie zjebie, bo pomoże tylko wymiana piasty. Przekładni planetarnych w rowerach nikt nie chce się tykać. Brakuje części i większość mechaników przeraża skomplikowana budowa. Miałem trzy takie piasty. Jedną starą Sachsa 7-gang. Przyszła z używanym Kettlerem. W pewnym momencie było głośne "klang" i już została na trzecim biegu. Wymieniłem na piastę z trzema biegami Sram, okazało się, że jej stalowy korpus nie jest kompatybilny z moją wagą i szprychy pękały. Po dwukrotnym przepleceniu koła, rower dałem siostrze, ma go do dziś. Sobie kupiłem rower z piastą Shimano 8 biegową i heblem rolkowym. W rowerze pękła rama, pospawałem, pokleiłem i jeździłem, aż pękła ostatecznie. Pod koniec jednak piasta też już nie działała za dobrze. To był koniec mojej przygody z przekładniami planetarnymi. Może i są fajne, ale widać się nie lubimy.
Im mniej zębatek z przodu tym to lepiej wygląda, ale jest mniej praktyczne. Dwa zęby dużej różnicy na papierze nie robią, ale w nogach to czuć. Ja wymieniałem dwa blaty 32T, w MTB na 30T w crossie na 34T. Ze zmian jestem odczuwalnie zadowolony.
Re: z.Jazdy
#35


- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: z.Jazdy
To szimano mnie trochę wyprowadza z mej chwiejnej równowagi. Przerzutki przednie z serii m6000 trzyrzędowe robi tylko side swing. No kurde.
Więc może taka: Deore XT FD-T8000 3x10?
Czy znowu coś nie będzie pasować? Manetka lewa m6000 2x/3x.
Więc może taka: Deore XT FD-T8000 3x10?
Czy znowu coś nie będzie pasować? Manetka lewa m6000 2x/3x.
Re: z.Jazdy
Przednie przerzutki są ze sobą kompatybilne. Jedyne na co trzeba uważać, to aby obejma nie wypadła akurat na otworze mocowania koszyka bidonu. Ewentualnie na ciąg linki, choć teraz już chyba wszystkie są uniwersalne.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Tomku, Ty masz sprzęt do jeżdżenia, i to bardzo intensywnego. A ja jeżdżę tyle, co i nic - dla mnie rower to bardziej gadżet, więc oprócz walorów użytkowych musi mi się też podobać. Wiem, że planetarnej nie naprawię, ale też wątpię, bym ją zdołał zajeździć.zdyboo pisze: ↑16 maja 2020, 23:08Nie masz biegu do tyłu w rowerze i nie wiem co masz w swojej klasie SS, ale w rowerze masz sekwencyjną przekładnię w sumie. Lepiej jednak nich Ci się nie zjebie, bo pomoże tylko wymiana piasty. Przekładni planetarnych w rowerach nikt nie chce się tykać. Brakuje części i większość mechaników przeraża skomplikowana budowa. Miałem trzy takie piasty. Jedną starą Sachsa 7-gang. Przyszła z używanym Kettlerem. W pewnym momencie było głośne "klang" i już została na trzecim biegu. Wymieniłem na piastę z trzema biegami Sram, okazało się, że jej stalowy korpus nie jest kompatybilny z moją wagą i szprychy pękały. Po dwukrotnym przepleceniu koła, rower dałem siostrze, ma go do dziś. Sobie kupiłem rower z piastą Shimano 8 biegową i heblem rolkowym. W rowerze pękła rama, pospawałem, pokleiłem i jeździłem, aż pękła ostatecznie. Pod koniec jednak piasta też już nie działała za dobrze. To był koniec mojej przygody z przekładniami planetarnymi. Może i są fajne, ale widać się nie lubimy.
