Stream of consciousness
Re: Stream of consciousness
Gdy osiągniesz najwyższy stopien fotograficznej doskonałości caly sprzęt topisz o północy w Gangesie.
Re: Stream of consciousness
To nie paradox.
W pewnym sensie, umiejętny, rozwinięty fotograf wie dokładnie, co i jak chce fotografować, wie z góry, co mu będzie potrzebne, i nie kupuje czy nie nosi tego, co nie będzie mu potrzebne, "na wszelki wypadek".
Tyle tylko, że prawdopodobnie wiedzę tę i doświadczenie zdobywał latami, po kolei kupując wszystko co się da, i potem stwierdzając, czy to mu jest potrzebne, czy nie. Możliwe, że kupił sobie ze 30 czy 40 różnych aparatów czy obiektywów, i niektórymi zrobił raptem parę zdjęć, stwierdzając, że "to nie to". I potem może być mądry na cały Internet, twierdząc, że on bierze ze sobą aparat z jednym obiektywem. Tyle, że ten obiektyw wybrał spośród 40 innych, które miał wcześniej, które zna, i wie co który może mu dać...
I ogranicza się do tych, które dadzą mu dokładnie to, co chce. 

W pewnym sensie, umiejętny, rozwinięty fotograf wie dokładnie, co i jak chce fotografować, wie z góry, co mu będzie potrzebne, i nie kupuje czy nie nosi tego, co nie będzie mu potrzebne, "na wszelki wypadek".
Tyle tylko, że prawdopodobnie wiedzę tę i doświadczenie zdobywał latami, po kolei kupując wszystko co się da, i potem stwierdzając, czy to mu jest potrzebne, czy nie. Możliwe, że kupił sobie ze 30 czy 40 różnych aparatów czy obiektywów, i niektórymi zrobił raptem parę zdjęć, stwierdzając, że "to nie to". I potem może być mądry na cały Internet, twierdząc, że on bierze ze sobą aparat z jednym obiektywem. Tyle, że ten obiektyw wybrał spośród 40 innych, które miał wcześniej, które zna, i wie co który może mu dać...


Re: Stream of consciousness
He, he, he...Meliszipak pisze: ↑30 sie 2017, 14:15 Gdy osiągniesz najwyższy stopien fotograficznej doskonałości caly sprzęt topisz o północy w Gangesie.

Tak, bo wtedy osiągasz taki stopień wtajemniczenia, że wiesz, że fotografowanie pozbawione jest jakiegokolwiek sensu i celu.
Re: Stream of consciousness
A może być Chylonka po 15ej? Bo czuję, że jestem już blisko.Meliszipak pisze: ↑30 sie 2017, 14:15 Gdy osiągniesz najwyższy stopien fotograficznej doskonałości caly sprzęt topisz o północy w Gangesie.
Re: Stream of consciousness
Sacra!Meliszipak pisze: ↑30 sie 2017, 14:15 Gdy osiągniesz najwyższy stopien fotograficznej doskonałości caly sprzęt topisz o północy w Gangesie.
Stałem ostatnio koło wiatraka nad Wisłą przy Kazimierzu (nie Rudzkim) i chciałem wszystko cisnąć.
Nie zadziałałoby?
Fart!
Re: Stream of consciousness
Nie, musowo Ganges o północy. A potem trzeba się położyć na jakichś gwoździach...
- danz1ger
- Posty: 5945
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Stream of consciousness
stąd, że nikon od pewnego czasu liczy sobie 6 złych za jednego dolca. apel jest trochę łaskawszy, bo "tylko" 5.
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Aleście o kasie i nowym aparacie stron natłukli - no istne Nikoniarze.
A ja też mam dylemat, i to poważny, ale oddzielny wątek stworzę, gdyż wiadomo.
A ja też mam dylemat, i to poważny, ale oddzielny wątek stworzę, gdyż wiadomo.