Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#5721

Post autor: nordenvind »

W tem Subaru dali za słabe sprzęgło które nie wytrzymywało momentu obrotowego zdizlonego boxera.
Ciekawostką jest fakt, że chyba największy udziałowiec Subaru zwie się Toyota.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#5722

Post autor: puch24 »

A nawet niedawno słyszałem, że któreś nowe modele Suzuki to rebrandowane Toyoty. (!)

A w tym dieslu Subaru to nie tylko o sprzęgło chodziło, sam silnik ma jakieś poważne defekty.

Ale gdzieś niedawno wyczytałem taką opinię, że o ile Japończycy mają talent i wiedzę do silników benzynowych, to nie mają zacięcia do diesli, które w najlepszym razie wychodzą im co najwyżej przeciętnie i trudno je uznać za szczególnie udane.
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#5723

Post autor: Ligo »

puch24 pisze: 21 lis 2020, 00:49Był jakiś jajpoński samochód, będący de facto sedanem, ale klapa bagażnika obejmowała także tylną szybę, bo oparcie tylnego siedzenia można było złożyć - to było coś pośredniego pomiędzy hatchbackiem a sedanem - wyglądało jak sedan, miało klapę jak hatchback
Nazywa się liftback. Mazda takie 6-tki robiła.

Z Baleno nie miałem kontaktu, ale ogólnie Suzuki to poziom Toyoty, konstrukcyjnie budowa cepa przy solidnym wykonaniu. Jeśli to zrobili w Japonii, będzie żyło aż do śmierci. Brać w ciemno. Można zabezpieczyć spód na wszelkie zaś, ale mechanicznie ekstraklasa.
I nie ma, że japończyki jakieś egzotyczne, po prostu wymagają minimum kultury technicznej. Za to w odróżnieniu od np. aut na F(r) nie wymagają pozostawienia egzemplarza na tydzień w serwisie celem wymiany żarówki H7.
cz4rnuch

Re: Szmelcwageny i inne

#5724

Post autor: cz4rnuch »


Ligo pisze:...Jeśli to zrobili w Japonii...
Sek w tym, że klepią/klepali to w Indiach. Albo przynajmniej składali. Myślalem, że i na Węgrzech, ale chyba coś się mnie się poyebalo.

Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5725

Post autor: wpk »

Ligo pisze: 21 lis 2020, 03:18 Nazywa się (...)
Wszelki duch Pana Liga chwali!

Dodano po 5 minutach 58 strzałach znikąd:
PS A jeśli o Baleno się rozchodzi, to ja kojarzę tylko włoski niszczyciel:
https://en.wikipedia.org/wiki/Italian_destroyer_Baleno
Mam nadzieję, że pomogłem.
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#5726

Post autor: nordenvind »

Wczoraj na trasie do Wawy widziałem audi Q7 pilotujące karetkę na sygnale.
Myślę sobie vipa jakiegoś wielkiego wiozą do szpitala MSW. Później przypadkowo wyczytałem,
że transportowano zavirusowanego Komorowskiego z szpitala w Sejnach do stolnicy.
cz4rnuch

Re: Szmelcwageny i inne

#5727

Post autor: cz4rnuch »

wpk pisze: 21 lis 2020, 08:36 Mam nadzieję, że pomogłem.
Oczywiście.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#5728

Post autor: puch24 »

Ci4rn4 Muzin4, a weź se to przeczytaj, morze pomorze:

https://autokult.pl/37573,nic-tylko-tan ... AoYqG33nRA
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#5729

Post autor: nordenvind »

latać czeba umić
na dole filmik

https://poranny.pl/bialystok-wypadek-pr ... 6-15309571

katastrofa, teoretyczny dostępny termin w um na zarejestrowanie auta który prawdopodobnie pojawi się jutro w e-kolejce 18 grudzień
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#5730

Post autor: puch24 »

W Łodzi typowo 3 tygodnie. Trzeba polować od 12 w nocy.

Na inne sprawy niż rejestracja zwykle krócej, czasem tylko kilka dni.

Filmik widziałem wczoraj. Fajne.
Parę miesięcy temu w Rąbieniu koło Łodzi facet odwalił Škodą Fabią dużo lepszy lot, wybił się wyżej i poleciał dalej, ścinając jakieś drzewo i pomnik JP2 przed jakimś przybytkiem wiary kat. Facet odniósł jednak poważne obrażenia.
ODPOWIEDZ