Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#641

Post autor: wpk »

No żeś przypomniał... Ów o tej ksywce Pashleyem pomykał po stolicy - oj, gavinowi teraz będzie bardziej łyso, niż jest.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Rowerowe dyr-dymały

#642

Post autor: sorevell »

Pashleyem i z Leicą.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#643

Post autor: wpk »

Juści.
Ale tego Pashleya to cheba miał bez przepadek, bo on w przepadkach celuje. ;)
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#644

Post autor: zdyboo »

sorevell pisze: 14 lip 2020, 21:45 Fajny bajk, niech się sprawuje!
Dzięki, oby tak było.
wpk pisze: 14 lip 2020, 21:47 Gavinowi gul bulgoce.
Jak rasowa V ósemka.
wpk pisze: 14 lip 2020, 22:05 No żeś przypomniał... Ów o tej ksywce Pashleyem pomykał po stolicy - oj, gavinowi teraz będzie bardziej łyso, niż jest.
Tylko Mario takiego nieco bardziej sportowego Pashley miał OIDP.
puch24

Re: Rowerowe dyr-dymały

#645

Post autor: puch24 »

Co do posuchy na rowery, to słyszałem to samo od znajomego, który je sprzedaje - podobno sprzedaje się prawie wszystko, i na pniu, z powód wakacje w kraju a nie za granicą.
To samo dotyczy łódek, kajaków, itp. Trudno już coś kupić.

Dodano po 44 strzałach znikąd:
Niech Ci Tomku pedałuje!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#646

Post autor: wpk »

zdyboo pisze: 14 lip 2020, 22:14 Tylko Mario takiego nieco bardziej sportowego Pashley miał OIDP.
E, tam. Zwykłego Guv'nora, w dodatku jednobiegowego.

Dodano po 44 strzałach znikąd:
PS Maciek! Elgiebetuje się mówi!
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Rowerowe dyr-dymały

#647

Post autor: sorevell »

Byłem dzisiaj w pobliskim Decathlonie i chciałem kupić u-locka, ale nie było, podobnie jak i innych akcesoriów z działu rowerowego. No mają w tym roku niezłe żniwa.

A nieśmiało wracając do tematu wątku - na sezon letni wywiozłem na działkę nasze rowery, a do Warszawy skombinowałem sobie dziadka że zdjęcia poniżej. Kilka lat temu mój brat miał fazę na szosę i kupił już używanego. Faza jednak dość szybko minęła i rower wylądował w garażu, później na trenażerze u mojego ojca, później znów w garażu, więc postanowiłem go przygarnąć. Chwilę pojeździłem i podoba mi się - zupełnie inna jazda niż na moim starym Batavusie. Rama alu, widelec z włókna węglowego, koła Mavic, osprzęt i napęd 2x10 Shimano 105. W wolnej chwili muszę go tylko trochę ogarnąć, bo widać, że dawno nie było serwisu.

Obrazek
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#648

Post autor: zdyboo »

Dzięki Maćku.

Tyle, że rowerów zaczęło w sklepach brakować już podobno w kwietniu. MZ wakacje się tylko do tego dołożyły, ale najsampierw ludkowie kupowali, żeby do roboty jeździć zamiast zbiorkomem.
Sprzęt pływający to jednak nieco większa nisza. To już trzeba transportować samochodem. Mieć gdzie pływać i takie tam.

Natomiast jak w pierwszy weekend wakacji byłem z buta w Górach Izerskich to było dużo rowerzystów, z czego niemal wszyscy na MTB, a połowa z nich na elektrykach. Niestety rowery raczej z wypożyczalni i ludzie nie umieją na nich jeździć. Nawet na łatwych technicznie odcinkach robią dziwne rzeczy i trzeba na nich bardzo uważać. Miota nimi po całej szerokości szlaku i chcąc nie chcąc ustępujesz. Po wakacjach mam nadzieje będzie lepiej. W zeszłym roku w wrzesniu i październiku było całkiem spoko, ale ten rok jest wyjątkowy.

Marcin, zrób tej CAADzinie dobrze serwisem i będzie pan zadowolony. Rama widzę jeszcze z czasów hendmejd & lajftajm łoranti.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#649

Post autor: wpk »

Kurwa.
Napis na ramie przeczytałem wpierw jako RODO.
puch24

Re: Rowerowe dyr-dymały

#650

Post autor: puch24 »

Tak, Tomku, wtedy po prostu jeżdżenie, a teraz wakacje w kraju. Popularne stały się nie tylko rowery, ale i właśnie łódki (zwykłe, wiosłowe, takie do rybaczenia, w cenie trochę lepszego roweru), ale domki, działki, itp. - wszystko, co może służyć do urlopu w kraju.
ODPOWIEDZ