Stream of consciousness

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5947
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Stream of consciousness

#8831

Post autor: danz1ger »

aisoglaM pisze: 25 lut 2021, 11:25 Heheeh Magda 😂🤣🤣
Jakbys miala dziewczynkę to chociaz kosmetyki mogalbys podbierac 🤣
Chyba byłoby odwrotnie. :roll:
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#8832

Post autor: wpk »

Aż w końcu doszłoby do wojny na mazanie się kremami po całości jak plackami w komediach slapstickowych. :)
aisoglaM

Re: Stream of consciousness

#8833

Post autor: aisoglaM »

danz1ger pisze: 25 lut 2021, 15:09
aisoglaM pisze: 25 lut 2021, 11:25 Heheeh Magda 😂🤣🤣
Jakbys miala dziewczynkę to chociaz kosmetyki mogalbys podbierac 🤣
Chyba byłoby odwrotnie. :roll:
Na początku tak a później nie 🙂
nordenvind

Re: Stream of consciousness

#8834

Post autor: nordenvind »

Gdama pisze: 25 lut 2021, 00:16 I dodatkowe instrumenty... Jak ja się cieszę, że się wyprowadził :lol:
Ja również cieszę się, że moje "żywe sreberko" wyprowadziło się :mrgreen:
Czy to ten sam syn od grafiki ?
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Stream of consciousness

#8835

Post autor: Gdama »

Ten sam, jedyny jedynak ;)
nordenvind

Re: Stream of consciousness

#8836

Post autor: nordenvind »

Tak jak u mnie jedyna jedynaczka.
Jeśli ten sam, podziwiam mnogość talentów i zainteresowań ;)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Stream of consciousness

#8837

Post autor: wpk »

Dziecko jest dziecko - wypić zawsze można.
nordenvind

Re: Stream of consciousness

#8838

Post autor: nordenvind »

Ale jaki problem kiedy można nawet wypić z dzieckiem, główkę ma mocną :mrgreen:
aisoglaM

Re: Stream of consciousness

#8839

Post autor: aisoglaM »

dobra szkoła Nordżi!
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Stream of consciousness

#8840

Post autor: sorevell »

Gdama pisze:Nie wiem co to, ale fajnie plumka. A najfajniej, że już nie u mnie w domu ;)
W moim przypadku z biegiem lat zaczęło coraz bardziej brakować czasu, a jak się nie ćwiczy systematycznie, to rozwój się zatrzymuje. W liceum się z kolegami grało trochę, najpierw u jednego kolegi na poddaszu, potem u drugiego w domu pod miastem, w końcu ogarnelismy jakąś salę. Na studia każdy z nas się rozjechał w inną stronę, z tym że ja najwcześniej, bo reszta towarzystwa była młodsza. A na studiach pierwszy rok z różnych względów był morderczy i się skończyło systematyczne granie. Nie trafił się też nikt, z kim by można było pograć i hobby podupadło. Potem praca, na swojej pierwszej budowie miałem nawet w kontenerze piecyk i gitarę, bo akurat trafił się muzykalny kolega, ale długo to nie trwało. Później pojawiła się Młoda i od kilku lat gitara i bas mieszkają w szafie, ale co jakiś czas wyciągam sprawdzić, czy nie spróchniały. W obecnej firmie, w HQ jedna z salek konferencyjnych nazywa się U2 i jest wyposażona w scenę i standardowy zestaw rockowych instrumentów, ale jakoś mi tam nie po drodze.
Ale zmotywowany zdjęciem jutro może wyciągnę gitarę i sprawdzę, czy palce się jeszcze ruszają.
ODPOWIEDZ