
Nie chcę wracać do małego obrazka, bo choć mała puszka jest na rynku, to jednak obiektywy zawsze będą większe i cięższe. Im człowiek starszy, tym mniej chce się nosić. No i mała głębia ostrości nie jest dla mnie tym Graalem.
Na dzisiaj zadomowiły, pewnie na dłużej Nex6 z 16-70, jako zestaw podróżny, A3000 w połączeniu z tymże obiektywem, jako zestaw do ładnych zdjęć, oraz uzupełniająco Lumix G7 z Summiluxem 25/1.4 do bardzo ładnych zdjęć. Wspaniałe szkło, małe, lekkie i pięknie rysujące. Oczywiście z właściwym Summiluxem, tym na bagnet M, pod względem budowy nawet nie ma co porównywać, jednak tenże dalej pozostanie w sferze marzeń.
Bo co by też było, gdyby je wszystkie spełnić. Nie ma chyba nic gorszego, niż żyć bez marzeń.
