Places

[puch24]

Nie ma ludzi zdrowych. Są tylko ludzie niezdiagnozowani.

[wpk]

Niedźwiedź zawsze jest lekarzem,
Z pokolenia w pokolenie.
Zbadał rany, potem mruknął:
"Dam ci coś na przeczyszczenie"...

e tam, zwykłe ostre objawy wieńcowe.

No przecież o tym piszę.

weź trójazotan glicerolu.

A to pomoże?

PS Kurwa, ale mam kaca po wczorajszej imprezie.

[jo44]

Właśnie, co na kamnicę żółciową oprócz diety ?

Laparoskop.

[nordenvind]

Właśnie, co na kamnicę żółciową oprócz diety ?

Laparoskop.

Sprawdziłeś to na sobie, ewentualnie ktoś z Twojego bliskiego otoczenia poddał się temu zabiegowi ?

[samek]

A co do elektryczności, to że największa w XXI, to jednak lekkie nadużycie z pozycji aktualnego roku.
Ale i nie sądziłem, że się z Metą zgodzę. Bo zadymę wokół elektrycznych kółek uważam za całkiem śmieszną ściemę.

następny mądry. a czy Ty wiesz, że pierwszy rekord prędkości należał do samochodu elekpstrycznego? podejrzewam, że gdyby nie te same problemy co teraz (ogniwa), to pan Otto mógłby się cmoknąć w pompkę. rzecz jasna w pompkę paliwa.

E Ty - kolejny mądry. A co ma rekord prędkości do tej dyskusji? Taki zgrywusik mądraliński chcesz być czy co?

[jo44]

Właśnie, co na kamnicę żółciową oprócz diety ?

Laparoskop.

Sprawdziłeś to na sobie, ewentualnie ktoś z Twojego bliskiego otoczenia poddał się temu zabiegowi ?

Osobiście.

[puch24]

Rekord nie rekord. Raczej pierwsze oficjalne przekroczenie prędkości 100 km/h. Belg Camille Jenatzy w zbudowanym przez siebie pojeździe o kształcie cygara, który nazwał La Jamais Contente (Nigdy nie zadowolona - bo l'automobile to kobieta). Rok 1899, jeśli dobrze pamiętam.
Ale pierwsze oficjalne przekroczenie prędkości 200 km/h odbyło się na samochodzie parowym, w USA, w 1906 roku, a dokonał tego jeden z braci Stanley. Czy to oznacza, że ostatecznie powinniśmy przesiąść się na auta o napędzie parowym? Tak przy okazji, auta parowe produkowano w Stanach do ok. 1930 roku, a jedna z reklam mówiła: Steam is reliable and easily understood. I znakomicie tą reklamą odwoływała się do mentalności Amerykanów, którzy nie lubili i nie lubią rzeczy zbyt skomplikowanych, których nie sposób zrozumieć. Dlatego np. wolą zawieszenie na sztywnych osiach i resorach piórowych zamiast wymyślnego wielowahaczowego... Auta parowe były o wiele prostsze w obsłudze i użytkowaniu od aut benzynowych. Tyle, że trzeba było w nich wcześniej napalić, żeby jechały...

A oczywiście z tego, że auto elektryczne pierwsze przekroczyło 100 km/h nic praktycznego nie wynika...

[jo44]

PS Kurwa, ale mam kaca po wczorajszej imprezie.

Meta odwiedziła?

[rbit9n]

Właśnie, co na kamnicę żółciową oprócz diety ? Czasami skręci i niewesoło jest.

rowachol.

Niedźwiedź zawsze jest lekarzem,
Z pokolenia w pokolenie.
Zbadał rany, potem mruknął:
"Dam ci coś na przeczyszczenie"...

e tam, zwykłe ostre objawy wieńcowe.

No przecież o tym piszę.

weź trójazotan glicerolu.

A to pomoże?

PS Kurwa, ale mam kaca po wczorajszej imprezie.

gdzie Rzym, a gdzie Krym. ostre objawy wieńcowe, a zawał, to panie, ho! ho! ho!
nitrogliceryna zawsze na propsie. oglądałeś na przykład "cenę strachu" z Bogartem?

A co do elektryczności, to że największa w XXI, to jednak lekkie nadużycie z pozycji aktualnego roku.
Ale i nie sądziłem, że się z Metą zgodzę. Bo zadymę wokół elektrycznych kółek uważam za całkiem śmieszną ściemę.

następny mądry. a czy Ty wiesz, że pierwszy rekord prędkości należał do samochodu elekpstrycznego? podejrzewam, że gdyby nie te same problemy co teraz (ogniwa), to pan Otto mógłby się cmoknąć w pompkę. rzecz jasna w pompkę paliwa.

E Ty - kolejny mądry. A co ma rekord prędkości do tej dyskusji? Taki zgrywusik mądraliński chcesz być czy co?

a to, że w niektórych kręgach poważnie podchodzili do tego sposobu zasilania. i to sto lat temu, a nie, że hipsterka z 21. wieku, prawda.

[wpk]

nitrogliceryna zawsze na propsie. oglądałeś na przykład "cenę strachu" z Bogartem?

Oglądałem.
Obie.
Z Montandem i z Scheiderem.