Czapka

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Czapka

#1301

Post autor: rbit9n »


zdyboo pisze: Moi rodzice jak byli ostatnio na gospodarstwie co po dziadkach zostało, to kupili trochę takiego mleka prosto od krowy, żeby się zsiadło i było do obiadu. Zsiąść się zsiadło, ale efekt był, że wszyscy po tym mleku sraczki dostali.
bo krowę trzeba najpierw umyć

Ostatnio zmieniony 14 kwie 2020, 13:54 przez rbit9n, łącznie zmieniany 2 razy.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Czapka

#1302

Post autor: puch24 »

Ale że od razu całą? :-o
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Czapka

#1303

Post autor: rbit9n »

a najlepsze jest mleko prosto z makówki
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czapka

#1304

Post autor: danz1ger »

puch24 pisze: 14 kwie 2020, 13:55 Ale że od razu całą? :-o
jak uwalana gnojem to i calą.
Shoot First, Ask Questions Later.
puch24

Re: Czapka

#1305

Post autor: puch24 »

Kurczę, pamiętam i takie. Na samą myśl, że ktoś to doi i mleko pije robiło mi się niedobrze.
Od wielu lat już nie bywam na prawdziwej wsi, nie wiem jak jest teraz, ale przez parę ładnych lat jeździłem na wakacje w siedleckie (obecnie lubelskie), i generalnie była to Polska "C" - a do wschodniej granicy jeszcze było co najmniej ze 100 km. :-(
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Czapka

#1306

Post autor: wpk »

puch24 pisze: 14 kwie 2020, 13:53 A najobrzydliwszą rzeczą dla mnie jest kożuch mleka.
(...) mnie na widok tego się cafało. :-(
O rety! Myślałem, że tylko ja tak miałem...
Zakładamy "Klub rzygających na widok mlecznego kożucha"? :D
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Czapka

#1307

Post autor: Owain »

Ja się na gospodarce nie znam, bo moja rodzina, zarówno od strony matki jak i ojca, co najmniej od 3 czy nawet 4 pokoleń nie mieszkała na wsi, nie miała trzody, kur, krów ni pola. Nie miałem też żadnych cioć i wujków z gospodarstwem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
cz4rnuch

Re: Czapka

#1308

Post autor: cz4rnuch »

Jedyne co musisz wiedzieć to, że wydoić można wszystko co ma sutki.

PS A kożuch oczywiście obrzydliwy. Podobnie jak mleko prosto z cyca lub nawet nieco ostudzone w studni. Łeee.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2020, 14:48 przez cz4rnuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Czapka

#1309

Post autor: wpk »

PS Jeśli krowa non stop była przywiązana do żłoba, to i tam srać musiała. Więc gdzie się mogła położyć? Ano, w tym swoim gównie. Zwykle preferowała jeden bok, i ten był cały oblepiony.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Czapka

#1310

Post autor: Owain »

cz4rnuch pisze: 14 kwie 2020, 14:46 Jedyne co musisz wiedzieć to, że wydoić można wszystko co ma sutki.
Pirx ma sutki, nawet z 10, ale na razie on doi mnie z kasy na weta, zabawki, karmę, wolierę i odkup zniszczonych sprzętów.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ