Kota dawno nie było

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#5501

Post autor: cz4rnuch »

Czardżbak wyjsciem najlepszym. Ja niestety w KLMie płaciłem debetówką. Też mi zaproponowali jakiś voucher, ale na razie sobie podaruję. A wiesz może jak to jest w przypadku połączeń telefonicznych na infolinię linii lotniczej po odwołaniu lotu? Bo straciłem na to kilka stówek.
nordenvind

Re: Kota dawno nie było

#5502

Post autor: nordenvind »

zdyboo pisze: 24 kwie 2020, 08:34
cz4rnuch pisze: 20 kwie 2020, 08:43
nordenvind pisze:Hy, to już trzech na czeka...
Czterech.

A co do ruiny to myśle, ze ich sytuacja i tak wygląda lepiej od 99% konkurencji.
Wczoraj dostałem info, że proponują mi voucher. oczywiście nie kliknąłem linka potwierdzającego, że biorę voucher. Na chacie ruiny nie można się doczekać na odpowiedź. Kolega poradził, żebym zgłosił to w banku jaka reklamacja transakcji. Zapłacone, a nie dostarczone. Co też uczyniłem.
Dostałem podobny link.
Płaciłem zwykłą kartą z konta, chyba też tak zrobię.
Chory

Re: Kota dawno nie było

#5503

Post autor: Chory »

Mi Ryanair zaproponował zwrot pięniędzy miesiąc temu, wypełniłem jakiś formularz z maila i czekałem, aż wczoraj mi wysłali maila, czy nie chcę vouchera...

Ale żeby nie odbiegać dam kota który czeka na cień.

Obrazek
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#5504

Post autor: Owain »

A ja dam kota z obciętymi uszami :P

Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Chory

Re: Kota dawno nie było

#5505

Post autor: Chory »

Moim znajomym Mainecoon zrzucił sobie z kuchenki żeliwny garnek na ogon w środku nocy. Tak sobie biegał z tym krwawiacym ogonem, rano znaleźli go śpiacego smacznie na sofie. Widziałem zdjęcia, dom jak po krwawej jatce. Musieli mu amputować ogon.
puch24

Re: Kota dawno nie było

#5506

Post autor: puch24 »

:-(
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#5507

Post autor: cz4rnuch »

To zdjęcie, narracja. Chory znowu w formie.
zdyboo

Re: Kota dawno nie było

#5508

Post autor: zdyboo »

cz4rnuch pisze: 24 kwie 2020, 09:24A wiesz może jak to jest w przypadku połączeń telefonicznych na infolinię linii lotniczej po odwołaniu lotu? Bo straciłem na to kilka stówek.
W sumie nie wiem, ale co Ci szkodzi napisać mejla. Dwa lata temu jak do Helsinek leciałem, Lufa we Frankfurcie nie zdążyła mi bagażu przełożyć z jednego samolotu do drugiego. Zrobiłem jakieś podstawowe zakupy, typu szczoteczka do zębów, bielizna, koszulka i takie tam. Kilkadziesiąt eurasów. Bagaż mieli przywieźć następnego dnia, a nocowałem u siostry, zatem dramatu nie było. Zachowałem kwity i po powrocie napisałem mejla do Lufy, że może by oddali kasę. Dołączyłem skany i oddali. Korzystałem chyba z ich formularza na stronie. Kumpel stwierdził, że nie musiałem nawet dodawać kwitów, bo Lufa standardowo w takich sytuacjach oddaje 100 euro. Latał nią swego czasu dużo służbowo i bagaż mu gubili co jakiś czas.
Zatem napisz, dołącz billingi i zobacz co KLM zrobi.
Chory pisze: 24 kwie 2020, 10:28Mi Ryanair zaproponował zwrot pięniędzy miesiąc temu, wypełniłem jakiś formularz z maila i czekałem, aż wczoraj mi wysłali maila, czy nie chcę vouchera...
Mam tak samo jak Ty.
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#5509

Post autor: cz4rnuch »

Maile pisałem do linii, uokików i innych różnych instytucji ze 3 tygodnie temu, ale nikt nie odpisał :( Chciałem się upewnić, tak dla sportu, bo na razie i tak się nie spodziewam, że coś ugram. Na kasę od Iberii, która mnie dymała poł roku temu też czekam :)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#5510

Post autor: Owain »

cz4rnuch pisze: 24 kwie 2020, 11:29 To zdjęcie, narracja. Chory znowu w formie.
Chory znowu zdrowy.

Dodano po 7 minutach 46 strzałach znikąd:
Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ