Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8707
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19411

Post autor: vid3 »

Jakoś odechciało mi się spolszczać.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38985
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19412

Post autor: wpk »

Spalszczać.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8707
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19413

Post autor: vid3 »

Rozmawiałem dziś z AI Orange.
Robiłem zgłoszenie awarii telefonu stacjonarnego.
AI przedstawiła mi się i zapytała o co chodzi.
Myślałem na początku, że będę musiał używać klawiatury.
A tu nie.
Ja mówiłem a ona słuchała i rozumiała co mówiłem. Normalnie szok.
Rozgadałem się, chciałem jej opowiedzieć wszystko od początku a ona... poprosiła o pin.
Mówię, że nie mam pinu srinu. Chyba się obraziła - przełączyła mnie na żywego konsultanta.
Konsultantkę znaczy się. Też bardzo miłą.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38985
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19414

Post autor: wpk »

Tja…
Mój kierownik przed wylotem zagranicę rozmawiał z Maxem, by wyłączyć roaming, a potem znów włączyć.
Max sprawę załatwił koncertowo - to, co wyłączyli, a było za darmo, po włączeniu już takie nie było, i faktura przyszła 3 razy większa niż zwykle.
Czyli Orange zrobiło go na Maxa.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19415

Post autor: zdyboo »

Roaming to się chyba da z poziomu telefonu wyłączyć. Na pewno roaming danych, połączeń nie wiem, ale wystarczy nie dzwonić. Odbieranie i tak nic nie kosztuje.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38985
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19416

Post autor: wpk »

Max wiedział lepiej.
Ale skoro reklamację uznano i korekta przyszła, to chyba nie do końca.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5986
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19417

Post autor: danz1ger »

vid3 pisze: 28 kwie 2020, 21:40 Jakoś odechciało mi się spolszczać.
pora do wyra. idę się spolsiusiać.
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19418

Post autor: Owain »

Właśnie złożyłem dotację na 500+. I to prawie na dwoje dzieci!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38985
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19419

Post autor: wpk »

Czemu prawie?
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#19420

Post autor: zdyboo »

wpk pisze: 28 kwie 2020, 22:17 Max wiedział lepiej.
Ale skoro reklamację uznano i korekta przyszła, to chyba nie do końca.
W 2005 jechałem pierwszy raz z telefonem komórkowym za granicę. Roamingu nie miałem odblokowanego i uderzyłem na infolinię, żeby odblokować, ale powiedziano mi, że to potrwa tydzień. Podziękowałem, bo telefonowałem w sumie w przeddzień tygodniowego wyjazdu. Po wjechaniu do Czech telefon przeszedł w tryb szukam sygnału, to wyłączyłem go, żeby baterii nie siorbał na darmo. Będąc już na miejscu po kilku dniach poszedłem do budki telefonować do domu, ale też potrzebowałem jakieś informacje zapisane w telefonie. Włączyłem komórkę, która nadal szukała sygnału, pogadałem i wracam do naszego pensjonatu. Nagle słyszę dźwięk przychodzącego SMSa. Pierwsza myśl, a tak zapomniałem wyłączyć telefon. Druga, ale jak SMS? Przecież roaming zablokowany. SMS był o tym, że odblokowano mi roaming i jak nie chcę to mogę wysłać SMS o treści "Nie" na jakiś tam numer.
telefon już zostawiłem włączony, choć nie wysyłałem z niego SMS i nie telefonowałem bo drogo w chuj było wtedy.
ODPOWIEDZ