Dupa
Re: Dupa
Nosz kurka... system kierowania ogniem. Czyli w co se wycelujesz, w to se trafisz. Albo i nie.
Re: Dupa
O, kolega z Marynarki.
Nie zarzucam, takie były realia. Alianci walczyli tym, co mieli, Niemcy w zasadzie też. Niby mogli rzucić lżejsze czołgi, ale po co?

Nie zarzucam, takie były realia. Alianci walczyli tym, co mieli, Niemcy w zasadzie też. Niby mogli rzucić lżejsze czołgi, ale po co?
Re: Dupa
W wojsku nie byłem (jestem Ewidentnym fajtłapą). więc mnie SKO kojarzy się tylko ze Szkolną Kasą Oszczędności.
Fakt, trudno im zarzucać, że walczyli tym, czym mieli. A Niemcy mieli skłonności do gigantyzmu (przynajmniej w kwestii czołgów). Kiedyś czytałem, że budowali w czasie wojny jakieś monstrum, które co prawda było odporne na uderzenie niemal dowolną artylerią i nawet bombami lotniczymi, ale było to tak ciężkie, że kompletnie nieruchawe, grunt się pod tym zapadał, zwykłe drogi także, osiągało jakąś oszałamiającą prędkość, pozwalającą wyprzedzić piechura, no i paliło jak Jumbo Jet.
Fakt, trudno im zarzucać, że walczyli tym, czym mieli. A Niemcy mieli skłonności do gigantyzmu (przynajmniej w kwestii czołgów). Kiedyś czytałem, że budowali w czasie wojny jakieś monstrum, które co prawda było odporne na uderzenie niemal dowolną artylerią i nawet bombami lotniczymi, ale było to tak ciężkie, że kompletnie nieruchawe, grunt się pod tym zapadał, zwykłe drogi także, osiągało jakąś oszałamiającą prędkość, pozwalającą wyprzedzić piechura, no i paliło jak Jumbo Jet.

Re: Dupa
Mieli potencjał jakościowy, nie mieli potencjału ilościowego, co było związane np z dostępem do bogactw naturalnych. Musieli więc wierzyć w cuda.
Re: Dupa
Pantera była najlepsza. Miala nawet klimę i noktowizor na wyposażeniu.
Dobrze, że pojawiła się za późno.
Amerykanie mieli zakaz bezpośredniego boju z panterą.
W bezpośrednim starciu zero szans.
Dodano po 2 minutach 54 sekundach:
Rosjanie mieli też bardzo dobry KW-1.
Dobrze, że pojawiła się za późno.
Amerykanie mieli zakaz bezpośredniego boju z panterą.
W bezpośrednim starciu zero szans.
Dodano po 2 minutach 54 sekundach:
Rosjanie mieli też bardzo dobry KW-1.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9542
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Dupa
Maus.puch24 pisze:W wojsku nie byłem (jestem Ewidentnym fajtłapą). więc mnie SKO kojarzy się tylko ze Szkolną Kasą Oszczędności.
Fakt, trudno im zarzucać, że walczyli tym, czym mieli. A Niemcy mieli skłonności do gigantyzmu (przynajmniej w kwestii czołgów). Kiedyś czytałem, że budowali w czasie wojny jakieś monstrum, które co prawda było odporne na uderzenie niemal dowolną artylerią i nawet bombami lotniczymi, ale było to tak ciężkie, że kompletnie nieruchawe, grunt się pod tym zapadał, zwykłe drogi także, osiągało jakąś oszałamiającą prędkość, pozwalającą wyprzedzić piechura, no i paliło jak Jumbo Jet.
Dodano po 6 minutach 40 sekundach:
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Dupa
Chyba IS, a w zasadzie IS-2 z armatą 122mm.Meliszipak pisze:Rosjanie mieli też bardzo dobry KW-1.
Re: Dupa
Nie, isy to później, wcześniej czołg ciężki kw-1.
Do 1942 roku Niemcy nie byli w stanie przebić pancerza tego czołgu.
Dodano po 16 minutach 57 sekundach:
Porucznik Kołobanow dowodząc pięcioma kw-1 zniszczył około 40 niemieckich czołgów w pół godziny.
Jego czołg zaliczył ponad 100 trafień, ale żadno nie przebiło pancerza kw-1.
Kozak był. Dwa razy go zdegradowali. Za ten wyczyn dostał order Lenina.
Biegi zmieniali młotkiem i często się psuły, ale ten czołg potrafił pokazać siłę.
Do 1942 roku Niemcy nie byli w stanie przebić pancerza tego czołgu.
Dodano po 16 minutach 57 sekundach:
Porucznik Kołobanow dowodząc pięcioma kw-1 zniszczył około 40 niemieckich czołgów w pół godziny.
Jego czołg zaliczył ponad 100 trafień, ale żadno nie przebiło pancerza kw-1.
Kozak był. Dwa razy go zdegradowali. Za ten wyczyn dostał order Lenina.
Biegi zmieniali młotkiem i często się psuły, ale ten czołg potrafił pokazać siłę.