Dywagacje o zakupie A7

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#981

Post autor: puch24 »

Richtig! USA to ogromny rynek, więc firmy (producenci/importerzy/przedstawiciele) mogą przy takiej sprzedaży pozwalać sobie na różne rabaty i promocje. To samo dotyczy ogólnostanowych sieci handlowych.
Ligo

Re: Dywagacje o zakupie A7

#982

Post autor: Ligo »

puch24 pisze:Panie w sklepach Foto-Optyki mówiły, że od razu zrobił się masowy proceder "wypożyczania" Zenitów TTL na weekend, jak ktoś miał w rodzinie ślub, chrzciny albo komunię: w piątek kupował aparat, w sobotę albo niedzielę szedł zrobić zdjęcia, a w poniedziałek oddawał aparat do sklepu
Może po prostu klienci woleli Praktiki.;-)
Poczytałem o tym Kuźniarze i faktycznie, to już patologia, taki homo sovieticus. Jeśli tak miałoby to wyglądać wszędzie, łącznie z ponownym wystawianiem sprzętu na półkę jako nowy, to ja podziękuję.
Meliszipak

Re: Dywagacje o zakupie A7

#983

Post autor: Meliszipak »

Tę samą wiochę robią Polacy w Tucson.
Lecą na targi, na miejscu kupują gabloty do ekspozycji, po targach zwracają do sklepów.
Chyba w końcu coś się zmieniło, amerykańacy sprzedawcy się zorientowali i nie traktują miło takich
pacjentów.
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#984

Post autor: puch24 »

Ligo pisze: Może po prostu klienci woleli Praktiki.;-)
NIGDY nie dane mi było zobaczyć Praktiki na półce w sklepie. No, może kiedyś, po 90 roku. Przed na pewno nie.
Po prostu ich nie było w normalnym handlu; jeśli już w ogóle, to wszystko szło "pod ladą" po znajomości.
nordenvind

Re: Dywagacje o zakupie A7

#985

Post autor: nordenvind »

Prawie wszystko szło do ruskich psia mać. W kraju ten sprzęt rozdzielano głównie instytucjom.
W połowie lat 80tych należałem do studenckiego klubu fotograficznego.
Na wyposażeniu było sporo Praktic, Pentaconów MF, nie miałem problemów z wypożyczeniem.
Większość zaawansowanych kolegów używała własnego sprzętu, głównie pentaxów me i
korzystała wyłącznie z ciemni oraz darmowych materiałów światłoczułych.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Dywagacje o zakupie A7

#986

Post autor: Owain »

W drugiej połowie lat 80. należałem do podstawówkowego kółka fotograficznego. W naszej SP nr 17 w ciemni na najwyższej półce leżała Praktika, ale miała niedotykalny status Świętej Relikwii :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#987

Post autor: puch24 »

Podobno Praktiki były w sklepach dla górników, na te ich specjalne talony.
U mnie w Łodzi była centrala Foto-Optyki, i nawet miałem tam znajomego znajomego, który oferował się, że raz na jakiś czas mógłby mi coś "zorganizować", ale i tak po prostu nie było mnie na to stać. W cenie było za dużo zer na końcu. :-(
Meliszipak

Re: Dywagacje o zakupie A7

#988

Post autor: Meliszipak »

A kto pamięta jak Simson pięknie pracował w porównaniu do jawki, rometa czy zemsty świdnika.
nordenvind

Re: Dywagacje o zakupie A7

#989

Post autor: nordenvind »

A kto pamięta NRDowskie buty "Salamander" ?
Nabyłem kiedyś takie za torbę świecidełek i koralików, które sprzedałem germańskim pannom w damskiej toalecie
pewnej knajpy w Rostocku. Pieniądze miały być na Praktikę BX20. Niestety w największym domu towarowym znalazłem tylko Exactę.
Skończyło się na porządnych butach i dwudniowym pijaństwie w miejscowych dyskotekach :)
Ligo

Re: Dywagacje o zakupie A7

#990

Post autor: Ligo »

Pamiętam Praktikę B200 na wystawie sklepu gdzieś koło Drezna. I mogłem się tylko ślinić, bo kosztowała około dwóch dobrych polskich wypłat, a można było zabrać z sobą równowartość około jednej. Skończyło się na Elgawie, tak na otarcie łez, ale i tak byłem zadowolony.
ODPOWIEDZ