Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#5141

Post autor: puch24 »

Masakra...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5142

Post autor: wpk »

(Mówiłem.)
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#5143

Post autor: puch24 »

Mówiłeś. :-D
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5144

Post autor: wpk »

(Masakra.)
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#5145

Post autor: puch24 »

Te amerykańskie grzmoty szczyt kompletnego bezsensu osiągnęły w latach 57-59. Na szczęście przyszedł kryzys, sprzedaż zaczęła spadać, i producenci opamiętali się i zaczął im trochę wracać rozum.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5146

Post autor: wpk »

I dzięki temu powstały najbrzydsze/najnudniejsze auta świata.
zdyboo

Re: Szmelcwageny i inne

#5147

Post autor: zdyboo »

To nie są samochody do jazdy codziennej, tylko do zadawania szyku.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5148

Post autor: wpk »

Powiedział ten, który wie. :mrgreen: :D
zdyboo

Re: Szmelcwageny i inne

#5149

Post autor: zdyboo »

Patrzący z dystansu.
Swego czasu we Wrocławiu widziałem RR w jakiejś nowszej wersji, dwoje drzwi, czarno-srebrny, Spirit of Ecstasy na masce. No i kurwa, jak by obok stanęła jakaś super sportowa fura, pokroju Lambo Aventador to nikt by na nią nie zwrócił uwagi. Podobnie to wygląda wobec klasyki amerykańskiej motoryzacji.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5150

Post autor: wpk »

Zobaczyłem chyba 2 lata temu jakiegoś współczesnego RR... Uznałem, że jedzie nim jakiś murzyński narco trafficante… i odwróciłem głowę z wielkim niesmakiem. :(
ODPOWIEDZ