Szmelcwageny i inne
Re: Szmelcwageny i inne
Masakra...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
(Mówiłem.)
Re: Szmelcwageny i inne
Mówiłeś. 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
(Masakra.)
Re: Szmelcwageny i inne
Te amerykańskie grzmoty szczyt kompletnego bezsensu osiągnęły w latach 57-59. Na szczęście przyszedł kryzys, sprzedaż zaczęła spadać, i producenci opamiętali się i zaczął im trochę wracać rozum.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
I dzięki temu powstały najbrzydsze/najnudniejsze auta świata.
Re: Szmelcwageny i inne
To nie są samochody do jazdy codziennej, tylko do zadawania szyku.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Powiedział ten, który wie.



Re: Szmelcwageny i inne
Patrzący z dystansu.
Swego czasu we Wrocławiu widziałem RR w jakiejś nowszej wersji, dwoje drzwi, czarno-srebrny, Spirit of Ecstasy na masce. No i kurwa, jak by obok stanęła jakaś super sportowa fura, pokroju Lambo Aventador to nikt by na nią nie zwrócił uwagi. Podobnie to wygląda wobec klasyki amerykańskiej motoryzacji.
Swego czasu we Wrocławiu widziałem RR w jakiejś nowszej wersji, dwoje drzwi, czarno-srebrny, Spirit of Ecstasy na masce. No i kurwa, jak by obok stanęła jakaś super sportowa fura, pokroju Lambo Aventador to nikt by na nią nie zwrócił uwagi. Podobnie to wygląda wobec klasyki amerykańskiej motoryzacji.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Zobaczyłem chyba 2 lata temu jakiegoś współczesnego RR... Uznałem, że jedzie nim jakiś murzyński narco trafficante… i odwróciłem głowę z wielkim niesmakiem. 
