Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21031

Post autor: puch24 »

Zmiana antydepresantów zwykle boli, nawet parę tygodni. Przeważnie należy przez tydzień-dwa-trzy zmniejszać dawkę, potem przez tydzień-dwa-trzy nie brać w ogóle, żeby stary całkowicie ulotnił się z organizmu, a potem przez tydzień-dwa-trzy stopniowo zwiększać dawkę nowego, i dopiero gdzieś po miesiącu można ocenić, czy działa. Więc współczuję.
I też miewałem okresy, i to długie, ostrego wkurwu i nadreakcji na dosłownie wszystko. Zdaje się, że to może też być skutkiem ubocznym niektórych antydepresantów.
Widziałem film dokumentalny o ludziach, którzy popełnili morderstwa pod wpływem silnie działających antydepresantów, przepisanych im przez lekarzy prawie jak witaminki. Okazało się, że producent tego leku, który był praktycznie jedynym znaczącym lekiem tej firmy, a zatem i podstawą jej istnienia, zataił istotne informacje o skutkach ubocznych, bo firma stała wobec alternatywy: albo będzie z sukcesem sprzedawać ten lek, albo zbankrutuje. Lekarze byli intensywnie zachęcani do jego przepisywania, ale nie byli informowani (ani ich pacjenci, oczywiście) o skutku ubocznym w postaci wzrostu agresji.
Omawiano kilka przypadków; w niektórych stosowanie tego niebezpiecznego leku uznano za okoliczność łagodzącą, w innych - nie, i np. facet, zdaje się, odsiaduje dożywocie... (w USA).
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21032

Post autor: wpk »

Ale zły Prezes.
Musi mieć strasznie czarne podniebienie.
Pewnie zaraz zacznie szczekać z balkonu na Pietrka.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21033

Post autor: zdyboo »

Jak się czuje metaliczny smak krwi to oznacza wysokie promieniowanie radioaktywne. Obejrzałem "Czarnobyl" to wiem.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21034

Post autor: wpk »

A Rzeszów jest bliżej Czarnobyla niż Wrocław!
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21035

Post autor: nordenvind »

Nie powinno się otfierać piwa zębami, bo potem w jamie gębowej metaliczny posmak zostaje. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21036

Post autor: Owain »

Jak zwykle. "Koledzy".
Sowy nie są tym, czym się wydają...
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21037

Post autor: zdyboo »

Grzesiek, piwo można otwierać zębami, tylko nie należy żuć kapsla.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21038

Post autor: nordenvind »

właśnie, kapsel nie drops i nie żuwaczka :mrgreen:
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21039

Post autor: cz4rnuch »

Katar i kichanie to nie są typowe objawy korony także choruj w spokoju. Tak jak Chory.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21040

Post autor: wpk »

A finis choronat opus.
ODPOWIEDZ