Things

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
nordenvind

Re: Things

#331

Post autor: nordenvind »

puch24 pisze:
nordenvind pisze:Ja w Polsce czuję się jak bym był na emigracji z normalności :mrgreen:
Tak. To uczucie coraz bardziej narasta.
Mówię to z perspektywy zamieszkiwania dwóch innych i całkiem odmiennych miejsc poza Polską....niestety
Chory

Re: Things

#332

Post autor: Chory »

wpk pisze:Dziś sobie uzmysłowiłem, że w tym roku przypada 100 rocznica... Brrr!

Obrazek
Ja miesiąc temu na koncercie. Szostakowicz dedykował tę symfonię Leninowi i dał jej podtytuł Rok 1917.

Obrazek

Brrr w rzeczy samej. Choć symfonia robi wrażenie.
Ligo

Re: Things

#333

Post autor: Ligo »

puch24 pisze:
nordenvind pisze:Ja w Polsce czuję się jak bym był na emigracji z normalności :mrgreen:
Tak. To uczucie coraz bardziej narasta.
Nigdzie nie jest całkiem normalnie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Things

#334

Post autor: wpk »

To ja jeszcze samochodzik Pana Tadeusza dam:

Obrazek
puch24

Re: Things

#335

Post autor: puch24 »

nordenvind pisze:
puch24 pisze:
nordenvind pisze:Ja w Polsce czuję się jak bym był na emigracji z normalności :mrgreen:
Tak. To uczucie coraz bardziej narasta.
Mówię to z perspektywy zamieszkiwania dwóch innych i całkiem odmiennych miejsc poza Polską....niestety
W odróżnieniu od niektórych z Was nie mieszkałem przez dłuższy czas za granicą "na swoim", ale jestem w kontakcie z różnymi ludźmi w paru krajach, które do niedawna były "normalne", ale od jakiegoś czasu donoszą mi stamtąd o szybko postępującej utracie normalności w tamtych krajach, w których do niedawna jeszcze żyło się całkiem wygodnie; państwa przyjazne obywatelowi nagle zaczęły zmieniać swoje oblicze i stały się państwami nieprzyjaznymi swoim obywatelom. Ponieważ u nas jest to stan w pewnym sensie normalny, to nie odczuwamy może tego aż tak boleśnie jak oni, którzy do niedawna wierzyli, że to państwo jest dla obywatela, a nie odwrotnie.

Nie tak dawno rozmawiałem o tym z kumplem, i stwierdził, że 20 lat temu człowiek popatrzyłby na mapę w poszukiwaniu nowego kraju do zamieszkania. Teraz potrzebny jest nowy globus... :-(
Ligo

Re: Things

#336

Post autor: Ligo »

puch24 pisze:jestem w kontakcie z różnymi ludźmi w paru krajach, które do niedawna były "normalne", ale od jakiegoś czasu donoszą mi stamtąd o szybko postępującej utracie normalności w tamtych krajach
O to, to. Było, ale się zmyło.

Wpk - ten samochód też nie jest normalny. :)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Things

#337

Post autor: wpk »

- Well, nobody's perfect!

Ale taki na ten przykład kolega tomfoot okazał się całkiem normalny, bo, włożywszy dzwony, poszedł sobie od nas i już.
Chory

Re: Things

#338

Post autor: Chory »

A szkoda.
nordenvind

Re: Things

#339

Post autor: nordenvind »

puch24 pisze:
nordenvind pisze:
puch24 pisze: Tak. To uczucie coraz bardziej narasta.
Mówię to z perspektywy zamieszkiwania dwóch innych i całkiem odmiennych miejsc poza Polską....niestety
W odróżnieniu od niektórych z Was nie mieszkałem przez dłuższy czas za granicą "na swoim", ale jestem w kontakcie z różnymi ludźmi w paru krajach, które do niedawna były "normalne", ale od jakiegoś czasu donoszą mi stamtąd o szybko postępującej utracie normalności w tamtych krajach, w których do niedawna jeszcze żyło się całkiem wygodnie; państwa przyjazne obywatelowi nagle zaczęły zmieniać swoje oblicze i stały się państwami nieprzyjaznymi swoim obywatelom. Ponieważ u nas jest to stan w pewnym sensie normalny, to nie odczuwamy może tego aż tak boleśnie jak oni, którzy do niedawna wierzyli, że to państwo jest dla obywatela, a nie odwrotnie.

Nie tak dawno rozmawiałem o tym z kumplem, i stwierdził, że 20 lat temu człowiek popatrzyłby na mapę w poszukiwaniu nowego kraju do zamieszkania. Teraz potrzebny jest nowy globus... :-(

To jest ogólnie dłuższa dyskusja np. przy piwku, nie na internaty :)
Nie chodzi mi o państwo, bardziej o zwyczajną codzienność, relację miedzy ludźmi na poziomie prywatnym, zawodowym, z pracodawcą ..... itp
Ostatnio zmieniony 07 mar 2017, 23:02 przez nordenvind, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Things

#340

Post autor: wpk »

Chory pisze:A szkoda.
Odejście każdego tomfoota umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z psionicznością. Przeto nigdy nie pytaj, kto nosi dzwony: nosi je on tobie.
ODPOWIEDZ