Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21401

Post autor: wpk »

Myślałem, że to jakiś automobil.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21402

Post autor: Owain »

Fordzik polerka? :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21403

Post autor: wpk »

Owain pisze: 12 wrz 2020, 22:22 Fordzik polerka? :D
- Pograł z łosiem w berka.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21404

Post autor: gavin »

kurła rodzinka dziczkow postanowiła przejść przez S1, 120km/h, sprawy bardzo szybko się toczą przy takim hamowaniu
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21405

Post autor: wpk »

Wiadomix, że nasz gavin to ham nad hamy.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21406

Post autor: gavin »

For-dzik walony z każdej strony już. AAA Sprzedam.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21407

Post autor: wpk »

Chyba Zdybowi. :mrgreen:
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21408

Post autor: puch24 »

gavin pisze: 12 wrz 2020, 22:17 o mały włos byłaby jutro na obiad dziczyzna
O mały włos, a ja na obiad tydzień temu miałbym stalową barierkę.
Zamiast blachy na obiad muszę załatać dziurę w błotniku. Metalowym. I ewentualnie naprawić obśrupany zderzak.

W zeszłym roku koleżanka w sobotę w środku nocy trafiła dzika przednim lewy rogiem Forda. Dzik poszedł w cholerę, tylko jeszcze się zesrał i zabrudził samochód.
Niby niewiele się stało, dojechała do domu, ale rano.... $$$.... $$$.... $$$.... Zwłaszcza, że tego samego dnia po południu wyjeżdżała na wakacje. Sobota rano, jeszcze jacyś mechanicy tu i tam otwarci, szybka akcja, pobieżne prostowanie podłużnicy i pasa przedniego, klejenie różnych licznych plastików, maska nie bardzo chciała pasować do otworu, jakieś klejenie lampy, coś tam na trytytki... Wesoło było.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1793
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21409

Post autor: cichykot »

dziki som dobre.
nie wiem o co wam siem rozchodzi.
Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21410

Post autor: wpk »

Naruszona podłużnica? Sorry, ale to znaczy, że samochód do kasacji.
A "pobieżne prostowanie podłużnicy" to ponury żart, dobry na Cytryna i Gumiaka.
ODPOWIEDZ