Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#5651

Post autor: Owain »

Tak jak myślałem, mój nowy Captur fajny jest i dalej byłby to mój wybór nr jeden, ale chyba - mimo, że nowocześniejszy - ma sporo mankamentów, ogólnie spada chyba jakość wyrobów każdej marki (prócz merca, ofkorz;) )

Po pierwsze, układ kierowniczy za luźny, wspomaganie za duże. Mam w normalnym trybie ustawione jak dla trybu sport, czyli usztywnione, ale jak przyśpieszę czasem ostro, to wyrywa kierownicę z dłoni, przy trybie sport to już nie mówię. Może nie trzeba było brać 155 km?

Hamulce strasznie skrzypią. Nie przy samym hamowaniu, więc nie tarcze czy klocki, ale przy zaciąganiu na auto hold i przy puszczaniu hamulca. Więc jakby jakieś cięgła.

Pisałem chyba, że klima się zjebałą po miesiącu, nie za każdym razem się włącza. Myślałem, że mi się zdaje ale na serwisie powiedzieli, że sprężarka do wymiany cała z osprzętem. Mieli dzwonić koło 20 jak przyjdzie z Francji na wymianę, ale nie dzwonili. Dziś dzwonię, sprężarka jest, ale nie można się nawet umówić, bo 80% obsługi serwisu ma covida :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Szmelcwageny i inne

#5652

Post autor: Gdama »

Współczuję. Może taki pechowy egzemplarz? W naszym T-roczku wszystko w idealnym porządku.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#5653

Post autor: puch24 »

A nie mówiłem, że nie kupuje się samochodów na F: Fordów, Fiatów i francuskich?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5654

Post autor: wpk »

Przejechałem się tym Capturem i zastrzeżeń do jazdy i prowadzenia chyba nie miałem.
Było całkiem cicho i miękko, czyli wg mnie przyzwoicie komfortowo.
No może poza brakiem specjalnej reakcji na wciskanie pedału przyspieszenia.
Jednak dramatyczna jest ilość pizdryków - guziczków, pstryczków, suwaczków, dźwigienek, pokrętełek, smyranek w tableciku - ogólnie bezsensownych możliwostek - no z tym to tylko ohujeć idzie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#5655

Post autor: Owain »

wpk pisze: 28 paź 2020, 14:34 Przejechałem się tym Capturem i zastrzeżeń do jazdy i prowadzenia chyba nie miałem.
Było całkiem cicho i miękko, czyli wg mnie przyzwoicie komfortowo.
No może poza brakiem specjalnej reakcji na wciskanie pedału przyspieszenia.
Jednak dramatyczna jest ilość pizdryków - guziczków, pstryczków, suwaczków, dźwigienek, pokrętełek, smyranek w tableciku - ogólnie bezsensownych możliwostek - no z tym to tylko ohujeć idzie.
Nie pamiętam, czy włączałem Ci tryb sport. Wówczas reakcja na gaz jest szybsza, ale mają to zjebane trochę, bo nie jest liniowa, tylko sekundę niewiele się dzieje a potem wyrywa do przodu. A z tymi pstryczkami to akurat jest dobrze, bo dużo wyciągnięte pod nie funkcji a w takim Peugeocie 3008 trzeba i nawiewy i autostart wymyziać na tableciwie, to dopiero ochujać można.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#5656

Post autor: nordenvind »

Owain pisze: 28 paź 2020, 15:12
wpk pisze: 28 paź 2020, 14:34 Przejechałem się tym Capturem i zastrzeżeń do jazdy i prowadzenia chyba nie miałem.
Było całkiem cicho i miękko, czyli wg mnie przyzwoicie komfortowo.
No może poza brakiem specjalnej reakcji na wciskanie pedału przyspieszenia.
Jednak dramatyczna jest ilość pizdryków - guziczków, pstryczków, suwaczków, dźwigienek, pokrętełek, smyranek w tableciku - ogólnie bezsensownych możliwostek - no z tym to tylko ohujeć idzie.
Wówczas reakcja na gaz jest szybsza, ale mają to zjebane trochę, bo nie jest liniowa, tylko sekundę niewiele się dzieje a potem wyrywa do przodu.
opóźnienie to turbinka panie, załącza się dopiero przy obrotach powiedzmy 1750 i dopiero wtedy jest moc, przecież to samo w każdym dizlu

u mnie w kaszy w ciągu 3lat gwarancji wymieniony akumulator i moduł elektroniczny elektrycznego hamulca, reszta gitara
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5657

Post autor: wpk »

Vitara?

Dodano po 36 strzałach znikąd:
PS Prezes, no włączałeś mi ten "Sport" - o nim właśnie piszę.
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#5658

Post autor: nordenvind »

vitarę nawet oglądałem w salunie,
nawet drzwiami w niej nie można pierdolnąć bo za lekkie...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#5659

Post autor: Owain »

Nie tylko turbinka, bo początkowo chyba w testach narzekali na ten silnik 1.3 robiony przez Mercedesa, Renault i Nissana, że zrywa gumy przy ruszaniu, więc elektronicznie go przydusili z dołu, ale nie wiem czy nie za bardzo. Ale do tego idzie się przyzwyczaić ;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#5660

Post autor: wpk »

No to super - wzięli za dobry silnik, więc musieli popsuć.
Tylko bić brawa.
Owain pisze: 28 paź 2020, 15:12 A z tymi pstryczkami to akurat jest dobrze, bo dużo wyciągnięte pod nie funkcji a w takim Peugeocie 3008 trzeba i nawiewy i autostart wymyziać na tableciwie, to dopiero ochujać można.
To, że lepiej niż w Peżocie, nie znaczy, że dobrze.
Jeździłem w tym roku kilkoma współczesnymi, prostymi Mercedesami, i oprócz debilnej zamiany miejscami wajchy od świateł i wycieraczek z wajchą tempomatu oraz debilnego układu "L" strzałek na kierownicy wszystko potrzebne wciąż było pod ręką - ani za dużo, ani za mało, a jak się chciało grzebnąć raz na jakiś czas głębiej, to też do znalezienia bez doktoryzowania się z instrukcji.
ODPOWIEDZ