Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22311

Post autor: puch24 »

No i widzisz, wyszło, że my nie czytamy...
Przyznaję, jeśli chodzi o literaturę, to jestem prostym chamem. :-(
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22312

Post autor: zdyboo »

Ja mam teraz mega problem z czytaniem. Wczoraj trzech autorów, których czytam, wydało nowości i nie wiem od którego zacząć.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22313

Post autor: aisoglaM »

Tomasz na pewno nam wybaczy 😀
Z chlopiecych milostek nigdy nie zrozumiem milosci do sf i star wars 🙃 ja tylko w magiczny realizm jak cos
Jestem zwykłą, pospolita dziewucha ale lubie ladne slowa 🤣 obecnie mam niestrawność literacka po najnowszej ksiazce Nosowskiej. Kryzys i stupor trwa juz drugi tydzień

Dodano po 1 minucie 31 strzałach znikąd:
zdyboo pisze: 29 paź 2020, 14:54 Ja mam teraz mega problem z czytaniem. Wczoraj trzech autorów, których czytam, wydało nowości i nie wiem od którego zacząć.
Ja Ci pomogę, bierz tego z lewej 😎
A jakich, jakich
Ja sie zbieram do najnowszego J.Maleckiego. Wielbie jego książki
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22314

Post autor: zdyboo »

Nowy Mock od Krajewskiego, tak naprawdę to mam go już od tygodnia, bo była prapremiera, ale kończyłem czytać wcześniejszą książkę. I w sumie to już jestem prawie w połowie. Krótkie to jest. Jak w poniedziałek nie miałem prądu dwie godziny to przeczytałem 1/3.
Wczoraj kupiłem dwie nowe książki z modnego obecnie, wśród polskich pisarzy SF, nurtu cyberpunk. Trzeci tom "Sybirpunka" Gołkowskiego i "Mrok nad Tokyoramą" Szmidta. Pewnie zacznę od Gołkowskiego, bo jeszcze dość dobrze w pamięci siedzą poprzednie części. Szmidta zostawię na koniec.

Ze Star Wars to ja najbardziej Star Treka lubię. SW jest natomiast dla mnie fenomenem kulturowym. Swego czasu obsługiwaliśmy fotograficznie Centrum Kultury Zamek we Wrocławiu i jedną z imprez były Dni Fantastyki. Taki konwent w sumie. Najwięcej szumu było wokół SW. Nawet zapraszali aktorów, który grali w tych filmach, oczywiście jakieś postacie trzecioplanowe. Nie ten budżet, aby Ford czy Fisher przyjechali, ale dzieciaki za nimi ganiały.
Z książek w zasadzie tylko fantastykę, kiedyś tylko twarde SF, ale obecnie fantasy też.
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22315

Post autor: samek »

zdyboo pisze: 29 paź 2020, 15:10 Nowy Mock od Krajewskiego...
Mock jest znowu? O to fajnie. Poszukam. Potrzebuję czegoś lżejszego bo teraz Crummey mnie z lekka dołuje Rzeką złodziei.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22316

Post autor: zdyboo »

Ano jest. "Moloch".
Tym razem nie mogę pożyczyć, bo sam pożyczyłem.
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22317

Post autor: samek »

zdyboo pisze: 29 paź 2020, 15:20 Ano jest. "Moloch".
Tym razem nie mogę pożyczyć, bo sam pożyczyłem.
Spoko spoko. Czasami kupujemy książki :)
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22318

Post autor: aisoglaM »

zdyboo pisze: 29 paź 2020, 15:10 Nowy Mock od Krajewskiego, tak naprawdę to mam go już od tygodnia, bo była prapremiera, ale kończyłem czytać wcześniejszą książkę. I w sumie to już jestem prawie w połowie. Krótkie to jest. Jak w poniedziałek nie miałem prądu dwie godziny to przeczytałem 1/3.
Wczoraj kupiłem dwie nowe książki z modnego obecnie, wśród polskich pisarzy SF, nurtu cyberpunk. Trzeci tom "Sybirpunka" Gołkowskiego i "Mrok nad Tokyoramą" Szmidta. Pewnie zacznę od Gołkowskiego, bo jeszcze dość dobrze w pamięci siedzą poprzednie części. Szmidta zostawię na koniec.

Ze Star Wars to ja najbardziej Star Treka lubię. SW jest natomiast dla mnie fenomenem kulturowym. Swego czasu obsługiwaliśmy fotograficznie Centrum Kultury Zamek we Wrocławiu i jedną z imprez były Dni Fantastyki. Taki konwent w sumie. Najwięcej szumu było wokół SW. Nawet zapraszali aktorów, który grali w tych filmach, oczywiście jakieś postacie trzecioplanowe. Nie ten budżet, aby Ford czy Fisher przyjechali, ale dzieciaki za nimi ganiały.
Z książek w zasadzie tylko fantastykę, kiedyś tylko twarde SF, ale obecnie fantasy też.
Yyy to ja nisz wersztejen. Ale tak czy smak, czytanie jest sexy ;)
W Lublinie jakis ponoc slynny Falkon jest..
Bylam raz na warsztatach perfumiarskich...
Lubie tylko Hobbitow i Gre o Tron a najbardziej Rudego :D
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22319

Post autor: zdyboo »

"Gre o tron" już mi kilka osób polecało. I nawet miałem przeczytać, ale zawczasu doczytałem, że cykl nie jest skończony. Zatem poczekam, aż Martin raczy dopisać.
Serialu też nie obejrzałem i raczej nie obejrzę.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22320

Post autor: wpk »

Owain pisze: 29 paź 2020, 10:53
nordenvind pisze: 29 paź 2020, 10:30 jadu w puszczu
Dobrze, że nie w paszczu :P
Pytacie mnie, czemu do Kielc, a nie do Afryki lub na Borneo?
O, tam łatwiej przyjacielem być wśród tropikalnych puszcz,
Niż gdy za ścianą woła ktoś: puszcz mnie pan, ach, puszcz...
ODPOWIEDZ