Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22631

Post autor: aisoglaM »

a ja zaczynam urlop od tego, że idę do pracy
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22632

Post autor: wpk »

U mnie we firmie od rana Sajgon na zmianę z Meksykiem.
A już przed ósmą telefon od Pani Profesor Macochy, bo jej się laptop zjebał, a cały dzień miała zdalnie nauczać...
Tymczasem do moich ludzi przez weekend wydzwaniali dawno nie słyszani znajomi. :D
No a ja sam z telefonem przy uchu właśnie odcelebrowałem wizytę szambelana, który przyjechał w niecałą godzinę po zamówieniu. :)
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22633

Post autor: aisoglaM »

Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8707
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22634

Post autor: vid3 »

Człowiek słabej wiary?
Off Topic
modlę się o szybki powrót uczniów do szkół, ale nie mogę założyć tylko optymistycznego scenariusza - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22635

Post autor: aisoglaM »

Lublin przeprasza za czarnka... :(

Dodano po 2 minutach 24 strzałach znikąd:
https://allegro.pl/oferta/zimowa-czapka ... 9893765932
Ej a myślicie, że ta czapka jest fajna czy gejowska
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22636

Post autor: cz4rnuch »

A nie może być fajna i geyowska? A te nowe ministry to całkiem niegłupie. Nie muszą nic pracować, wystarczy się pomodlić i czekać na owoce.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22637

Post autor: aisoglaM »

No masz racje. Wstydzam :(
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22638

Post autor: wpk »

cz4rnuch pisze: 09 lis 2020, 12:49 A te nowe ministry to całkiem niegłupie. Nie muszą nic pracować, wystarczy się pomodlić i czekać na owoce.
Oby w postaci jebnięcia w łeb pieronem z jasnego nieba jasnym przez wkurwioną bozię.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22639

Post autor: zdyboo »

wpk pisze: 09 lis 2020, 13:16 Oby w postaci jebnięcia w łeb pieronem z jasnego nieba jasnym przez wkurwioną bozię.
I tak nie zrozumio, poza tym bozia zajęta, na strajkach kobiet jest.
Serio jakiś format by się przydał i instalacja nowego systemu.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22640

Post autor: cz4rnuch »

Dziś Butragueno ma chyba jakiś dzień lęków. Z rana chyba myślał, że już nie wrócę z Biedry, bo gdy wróciłem to się zeszczał na dywan, a w lesie gdy mu nad głową przeleciały kluczem gęsi to mało co się nie zesrał.

Obrazek
ODPOWIEDZ