
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ujęło mnie to zdanie - Mieszkam w okolicy 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurwa.
Na całe szczęście ja tylko dojeżdżam.
Na całe szczęście ja tylko dojeżdżam.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
biedna Malgorzata...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No po zakupach w Taniej Książce to nie za bogata 

- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
jeżeli "na całe szczęście" to dlaczemu "Kurwa".
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To ten cholerny automat słownikowy... Miało być „Dupa”.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Vidu szypko zdrowiej i zapomnij.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ktoś sobie jaja robi, a virtualizacja hujowa.
Aspekty można mnożyć, i co jeden, to lepszy...
Jednak ja jestem za, byle nie w ten sposób.
Aspekty można mnożyć, i co jeden, to lepszy...
Jednak ja jestem za, byle nie w ten sposób.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dla mnie czy bierut czy inny vader to jedno i to samo. Wolę drzewo 
