Dywagacje o zakupie A7

[nordenvind]

Sony Tough, gniotsa nie łamiotsa z jednego kawałka czeba było kupić

Dodano po 24 minutach 54 strzałach znikąd:
Lepszy karva mam zonk. Kupiłem w reserved w dwóch przesyłkach 2 kurtki i 2 pary spodni. Zamówione dwie pary spodni zwróciłem w całości, z drugiego zamówienia jedną kurtkę. Wydrukowałem etykiety i wysłałem DPD bez żadnego potwierdzenia. Znam kuriera bo mam z nimi umowę więc zaufałem tej procedurze. Wszystko działo się na początku grudnia. Do tej pory nie otrzymałem zwrotu kasy chociaż obowiązuje ich 14dniowy termin.
Zgłosiłem reklamację na oba zamówienia i otrzymałem dosyć szybko info że za tą jedną kurtkę przelano należność. Na koncie jednak nie ma jej.
Niestety nie otrzymałem żadnego info jaka jest jest sytuacja z przelewem za drugie zamówienie 2 par spodni. Ponowiłem reklamację obu należności i czekam już 3 dni na info. Rozumiem, że jest fala poświątecznych zwrotów, ale moje zwroty dokonałem na początku grudnia i powinny być potraktowane priorytetowo.
W tym samym czasie kupiłem 3 pary butów CATa w 3 różnych firmach. Jedną zostawiłem sobie, za drugą otrzymałem zwrot. Trzecia była z eobuwie i otrzymałem
przynajmniej info mailem, że przesyłka doszła i zlecono przelew.
Jest nie do pomyślenia sytuacja kiedy duża firma jak reserved, lider na rynku ma niedopracowane tak oczywiste procedury.

[cz4rnuch]

Mnie już nic nie zdziwi. KLM to też duża firma. Chyba, ze 3 tygodnie temu mi napisali, że zwracają mi kasę za bilet i do tej pory nic nie dostałem. Ze 2 tygodnie temu moja Aneczka dostała, podobnego maila i też brak kasy. Tyle, że mnie to już zaczyna powiewać. Czekałem z 8 miesięcy to mogę poczekać dalej. W tej chwili to nawet liczę się z tym, że mimo obietnic nic nie dostanę Ogólnie ja bym poczekał, ale za jakiś czas się przypomniał.

[wpk]

Grzesiek, chyba powinieneś zawnioskować o zmianę nicka na Kuźniar.

[cz4rnuch]

W tej chwili Kuźniarami to są jednak firmy, które przetrzymują na swoich kontach kasę, którą powinny zwrócić. Oczywiście rozumiem, że czasy są jakie są więc wszyscy walczymy o przetrwanie. Osobiście też mam utopione pieniądze na kontach 2 różnych firm i sobie wymyśliłem, że poczekam. Aż tak bardzo mi się nie spieszy i rozumiem, że normalnych czasach obsługa wyglądałaby jednak trochę inaczej.

[nordenvind]

Mnie już nic nie zdziwi. KLM to też duża firma. Chyba, że 3 tygodnie temu mi napisali, że zwracają mi kasę za bilet i do tej pory nic nie dostałem. Ze 2 tygodnie temu moja Aneczka dostała, podobnego maila i też brak kasy. Tyle, że mnie to już zaczyna powiewać. Czekałem z 8 miesięcy to mogę poczekać dalej. W tej chwili to nawet liczę się z tym, że mimo obietnic nic nie dostanę Ogólnie ja bym poczekał, ale za jakiś czas się przypomniał.

Wyobraź sobie moje rozczarowanie, dostałem chargeback od visy za bilety od ryanaira chyba dwa miesiące temu i kasa wróciła na konto.
Na początku grudnia ryanair obudził się i poinformował mnie, że wreszcie zwraca mi moje pieniądze dla visy już w normalnej procedurze.
Myśle sobie mają budrel to niech leją, ale visa chyba połapala się tego dubla i gówno wyszło

Dodano po 2 minutach 24 strzałach znikąd:

W tej chwili Kuźniarami to są jednak firmy, które przetrzymują na swoich kontach kasę, którą powinny zwrócić. Oczywiście rozumiem, że czasy są jakie są więc wszyscy walczymy o przetrwanie. Osobiście też mam utopione pieniądze na kontach 2 różnych firm i sobie wymyśliłem, że poczekam. Aż tak bardzo mi się nie spieszy i rozumiem, że normalnych czasach obsługa wyglądałaby jednak trochę inaczej.

Reserved miał taką biedę w tym roku pomimo zamknięcia galerii, że podobno zdążył za własne środki odkupić z giełdy sporą część swoich akcji (po bardzo atrakcyjnej cenie).
Dla porównania od małej firmy otrzymałem zwrot za buty expresem w tydzień, to mnie dziwi.

[cz4rnuch]

Reserved miał taką biedę w tym roku pomimo zamknięcia galerii, że podobno zdążył za własne środki odkupić z giełdy sporą część swoich akcji (po bardzo atrakcyjnej cenie).

Akurat mój teściu jest specem od "Reserved", bo obserwuje tę firmę od jej początków na giełdzie. I na każdej kolacji opowiada jak przegapił okazję na zakup ich akcji. Ten przydługi wstęp miał tylko na celu podkreślenie tego, że przez te wszyskie lata LPP zdążyło tyle zarobić, że stać ich na ochronę ich własnych interesów. Czasami taką ochroną jest wykupienie własnych akcji.

[wpk]

Jeden szedł boso, drugi w milczeniu, a trzeci zamyślony...

[puch24]

Wojtuś, czemu od razu Kuźniar?
Wiatr Pn nie napisał, że chodził w tych portkach, butach i kurtce przez dwa tygodnie, i potem zwrócił.
Jak kupujesz coś na odległość, masz prawo do zwrotu przedmiotu nieużywanego - możesz ubranie przymierzyć tak jak w sklepie. W sklepie odzieżowym czy obuwniczym ludzie przymierzają, nie kupują, odkładają na wieszak czy półkę, i nikt im nie zarzuca "kuźniarstwa", a przecież jest duża szansa, gdy się coś kupuje do ubrania, że wcześniej ktoś to przymierzał i w związku z tym nie jest absolutnie dziewicze, jeśli chodziłoby np. o higienę.

[wpk]

Tak.

[nordenvind]

Tak, Woytek uwielbia szukać u innych słabych punktów...
Z tych 30 dniowych zwrotów mogłem korzystać do woli ćwierć wieku temu, kiedy w Polsce takie rzeczy były jeszcze nie do pomyślenia i nigdy się nawet nie skusiłem na to...